Bruce Springsteen ostrzega przed swoją europejską wycieczką po Ameryce Soul Steam
Bruce Springsteen ostrzega przed swoją europejską wycieczką po Ameryce Soul Steam
Wiesz wszystko o chwalebnych dniach w The Kop-the Legendary Drandstand, która jest duchowym domem fanów Liverpoolu-The Premiers League Masters w Anglii. Ale są mniej przyzwyczajeni polityczne wezwania do pomocy. Tak więc surrealistyczne było oglądanie tysięcy Brytyjczyków w Midfolio, jak Bruce Springsteen narzekał na kryzys demokracji w Ameryce na świętym boisku piłkarskim.
wezwanie do Unity
„Ameryka, którą kocham ... latarnia morska nadziei i wolności przez 250 lat, jest obecnie w rękach skorumpowanej, niekompetentnej i zdradzieckiej administracji” - powiedział Springsteen w środę wieczorem na stadionie Anfield. Namiętne ostrzeżenia szefa o autorytaryzmie podczas jego europejskiej trasy koncertowej spotkały się z wielką aprobatą, ale wydawały się niektórym fanom, którzy nie żyją w ciągłym cyklu napięć, które podają amerykańską psychikę, aby nic nie napotkać.
Święto muzyki i zaangażowania
Liverpudlian czekał od dziesięcioleci, w których Springsteen grał w domu The Beatles, których „Wanna Trzymam twoją rękę” ukształtował ścieżkę życia młodego Bruce'a w New Jersey. Większość miała głodne serce na imprezę i ma świetny program - ale także lekcję obywatelstwa amerykańskiego.
Artyści w trudnych czasach
„Dziś prosimy wszystkich, którzy wierzą w demokrację i najlepszy z naszego amerykańskiego eksperymentu, aby podnieść nasze głosy z nami, walczyć z nami przeciwko autorytaryzmowi i pozwolić, aby wolność brzmiała!” powiedział Springsteen. Jego europejska odyseja rozwija się, podczas gdy zachodnie demokracje znów są wstrząśnięte odpowiednim populizmem. Ta determinacja do radzenia sobie z palącymi komentarzami rodzi kilka pytań.
Pytania dotyczące znaczenia artystów
Jakie miejsce mają artyści, w którym Springsteen nazywa „niebezpiecznym czasem”? Czy możesz coś zmienić, czy też gwiazdy w dziedzinie rozrywki i sportu unikają polityki i skoncentrować się na tym, co wiesz? Komentator Fox News, Laura Ingraham, na przykład ikona koszykówki Riet LeBron James, że powinien po prostu „utrzymać usta i drybling”.
Wyzwania związane z artystycznym zaangażowaniem
Szorstkie hymny Springsteena do stalowych miast i zrujnowane miejsca uczyniły go balladurem w klasie robotniczej. Ale jeśli wyborcy klasy robotniczej gromadzą się po prawej stronie, czy on naprawdę mówi za nich? To jest pytanie o pilnie odpowiedzieć na Springsteen w Liverpoolu: czy szorstka, ale szlachetna Ameryka, którą mitologizował od 50 lat, nadal istnieje?Napięcia polityczne w USA i Wielkiej Brytanii
Trump z pewnością chciałby wskazać sztukę - biorąc pod uwagę jego groźby w mediach społecznościowych przeciwko takim artystom, jak Springsteen i Taylor Swift oraz jego przejęcie Centrum Kennedy w Waszyngtonie. Każdy obszar liberałów i swobodnego myślenia, od muzyki pop po uniwersytety Ivy League, jest podatny na impulsy autorytarne. Niemniej jednak celebrytów często nudzą się swoimi modnymi poglądami politycznymi, zwłaszcza hollywoodzkim ceremoniami. Z drugiej strony Springsteen pisał komentarze społeczne od dziesięcioleci. A co Rock ’N’ Roll, jeśli nie bunt? Zwykle rockerzy robią opór w młodzieńczej niegrzecznej, nie w latach 70., ale w desperackich czasach wymagane są desperackie środki.
zmiana w krajobrazach politycznych
Istnieją również sygnały ostrzegawcze w Anglii. W Wielkiej Brytanii trasy szefa często padły wraz z politycznymi punktami zwrotnymi. W latach siedemdziesiątych znalazł synergię z dymnymi miastami przemysłowymi na północy. W swojej fazie „Born in the USA” dotarł w stronę pracowników górniczych, którzy byli zaangażowani premier Margaret Thatcher. Nowy dokument BBC ujawnił, że w latach 80. przekazał 20 000 USD grupie wsparcia dla strajków.
Liverpool, uduchowione, przyziemne miasto, które wydaje się pochodzić bezpośrednio z twórczości Springsteen, od dawna jest sercem Partii Pracy. Ale w ostatnich wyborach uzupełniających Partia Reform Reformy Nigel Farage ma większość pracy prawie 15 000 głosów w Runcorn, zrujnowanym mieście przemysłowym 15 mil od Liverpoolu. Szok ten pokazał, że „czerwona ściana” klasy robotniczej jest w wielkim niebezpieczeństwie i może poruszać się w prawo podobny do Ohio, podczas gdy pracownicy odwracają się od postępowych polityków.
Spójrz w przyszłość
Chociaż wielu Amerykanów stoi w obliczu wyzwań, niewiele jest dowodów na to, że Trump lub jego populistyczni odpowiednicy w Wielkiej Brytanii znacząco przyczynią się do rozwiązania tych problemów. Zawsze lepiej było skorzystać z podatności niż je naprawić. A „duże, piękne prawo Trumpa” wpłynęłoby na biedne, ograniczając dostęp do Medicaid i wsparcie dla żywienia, a jednocześnie zapewnia wielkie obniżki podatków bogatym.
„Ilekroć warunki w kraju są dojrzałe do demagogu, mogą być pewni, że się pojawi”-powiedział Springsteen z tłumu w Liverpoolu i wprowadził „Rainmaker”, piosenkę o oszustwa, który mówi rolnikom, że „White Is Black and Black”. Podczas gdy zespół E Street, Springsteen dodał: „To jest dla ukochanej osoby Ameryki”.
Walka o duszę Ameryki
Springsteen ma swoją „krainę nadziei i marzeń”, podczas gdy Trump ma swoją nową „Złotą erę”. Twierdzi, że może „znów uczynić Amerykę wielką”, atakując domniemane bastionem bardziej liberalnej władzy, takich jak elitarne uniwersytety i prasa, pozbawiając masę i udokumentowane imigrantów oraz kwestionując ich na podstawie należytego procesu. Springsteen domyślnie odrzucił to w Liverpoolu i podał linie tekstowe „Long Walk Home”, piosenki, która powstała na dekadę przed pierwszym zwycięstwem Trumpa, głębsze znaczenie: „Twoja flaga, która wieje nad sądzie, oznacza, że pewne rzeczy są wyrzeźbione w kamieniu. Kogo nie robimy, a czego nie zrobimy”.
Kiedy wypuścił fanów w fajną letnią noc, szef apelował do niej, aby nie poddała się o swój kraj. „Ameryka, o której śpiewam od 50 lat, jest prawdziwa i niezależnie od wielu wad, wielkiego kraju z wielkimi ludźmi i przeżyjemy ten moment” - powiedział. Jednak jego walka z Trumpem wokół duszy Ameryki będzie kontynuowana. Kontrast będzie bardziej odczuwany dla Amerykanów, jeśli będzie w tym zwiedzał amerykańską podłogę, najbardziej politycznie naładowaną fazę jego dziesięcioleci kariery. Może w 2026 r., 250. urodziny Ameryki?
Kommentare (0)