Żeglarze, po dramatycznej kolizji z frachtakiem, bez szwanku!
Żeglarze, po dramatycznej kolizji z frachtakiem, bez szwanku!
cuxhaven/hamburg. Groźny moment dla żeglarza na zewnętrznym samym samym znaczeniu znalazł nieoczekiwany, pozytywny koniec. Pomimo gwałtownej kolizji ze statkiem towarowym kapitan pozostał nienaruszony i na szczęście mógł zostać uratowany.
Incydent miał miejsce około dziewięciu kilometrów, tj. Pięć mil morskich, od małej wyspy Scharhörn. Obienko jacht żeglarski o długości 9,50 metra, który pływał pod cykną flagą, został zderzył się z którym „Lotta” zderzyła się pod flagą silnika przybrzeżnego. Ten statek towarowy był na kursie od Rouen w północnej Francji po Klaipėda na Litwie.
Szczegóły dotyczące zderzenia
Statek towarowy nie został prawie uszkodzony w kolizji, podczas gdy na jacht żeglarski był znacząco dotknięty. Szypper, który mieszka w Hude w Dolnej Saksonii, pozostał fizycznie nienaruszony, ale wykazywał wyraźne oznaki stresu i szoku z uwagi na poprzednie wydarzenie. Wydawało się, że nikt też nie został ranny na frachtowce.
Ratownicy niemieckiego Towarzystwa Ratowania w rozbiciu statku zostali szybko na miejscu. W okresie do jej przybycia kapitan został zarejestrowany przez innego jachtu żeglarskiego, który pomógł mu, aby jego statek nie podniósł się do pobliskiej rafy Scharhörn. Ostatecznie uszkodzony jacht został zaciągnięty z okupantów morza do Cuxhaven.
Ten incydent ilustruje niebezpieczeństwa związane z wysyłką na mocno używanych ścieżkach wodnych. Żeglarze muszą zawsze być czujni, szczególnie w pobliżu statków towarowych, które są znacznie większe i bardziej niezdarne. Taka kolizja może mieć poważne konsekwencje i w nieszczęściu ma szczęście, że w tym przypadku żadne ludzkie życie. Więcej informacji na temat tego incydentu to Znajdź.