Spójności między zwolennikami moralnymi a policją w celu zabezpieczenia jego kandydatury

Spójności między zwolennikami moralnymi a policją w celu zabezpieczenia jego kandydatury
W Boliwii w piątek odbyły się ogromne protesty setki wyznawców byłego prezydenta Evo Moralesa. Przeniosły się one w kierunku Sądu Najwyższego, aby poprzeć kandydaturę lewego przywódcę w wyborach prezydenckich w tym roku. Demonstracje wzrosły w konfliktach ulicznych, gdy policja próbowała oderwać grupy od demonstrantów.
Napięcia polityczne i kontrowersyjny wyrok
Argumenty są reakcją na wyrok boliwijskiego Trybunału Konstytucyjnego, Morał, pierwszego rdzennego prezydenta kraju, który był u władzy od 2006 r. Do swojego zeznania w 2019 r., Odrzucił uczestnictwo w wyborach 17 sierpnia. Niepokój te zintensyfikują napięcia polityczne w kraju, który przez cztery dziesięciolecie trwał najgorsze kryzys gospodarczy.
Protesty w La Paz
Kiedy przybył protest z boliwijskim stolicą La Paz, demonstranci głośno zażądali moralności. Siły bezpieczeństwa, które zamknęły ulicę do sądu, powstrzymywały tłum. Według starć dwóch funkcjonariuszy policji, dziennikarz i lokalny dealer został podobno ranny. „Używają fajerwerków i kamieni, które szkodzą naszej sile” - powiedział dowódca policji Juan Russo. „To nie jest spokojny marsz”.
MORAL ”powrót i rola Luisa Arce
Powrót Moralesa do Boliwii w 2020 r. Odbył się, gdy jego preferowany kandydat Luis Arce z długiej motoryzacyjnej Movimiento al Socialismo (MAS) doszedł do władzy w wyborach. Jednak Arce ogłosił w tym tygodniu, że nie będzie próbował ponownie wyboru i nalegał, aby Sąd Konstytucyjny Morales, jego były mentor, dyskwalifikował do wyborów w 2025 r.
Legalia wyroku
Jednak wielu ekspertów wątpi w legitymację tej decyzji w kraju, w którym konflikty polityczne podważają sądy i starają się sprowadzić swoich sojuszników do biur sędziego. Morales krytycznie skomentował sąd konstytucyjny i stwierdził: „Sąd ogłosił arbitralne decyzje w interesie potężnych”. Pomimo wcześniejszego zapewnienia uczestnictwa w protestach, Morales najwyraźniej pozostał w wycofaniu się z obawy przed aresztowaniem z powodu aresztowanego handlu ludźmi, który opisuje jako motywowany politycznie.
Wymagania i wsparcia dla moralnych
Rząd potwierdził strach Morale i poprosił go, aby dobrowolnie się z tym pogodzić. „Prosimy pana Moralesa o wolontariat” - powiedział Eduardo del Castillo, ważny minister w rządzie Arce. „Jeśli znajdziemy to na ulicy, aresztujemy go”. Niemniej jednak wielu zwolenników maszerowało w piątek ulicami stolicy i nosili maski z podrabianiem Morale. David Ochoa, przedstawiciel demonstrantów, powiedział: „Evo Morales jest każdy z nas. Jeśli chcesz aresztować Evo Morales, musisz także aresztować każdego z nas”.