Salzburg i WAC dzielą się punktami w emocjonującym pojedynku!
W 27. kolejce ADMIRAL Bundesligi drużyny FC Salzburg i WAC zremisowały 1:1. Przyczyny, najważniejsze momenty i analiza gry.
Salzburg i WAC dzielą się punktami w emocjonującym pojedynku!
W 27. kolejce ADMIRAL Bundesligi pojedynek pomiędzy FC Red Bull Salzburg a Wolfsberger AC zakończył się remisem 1:1. Pomimo dominacji Salzburga w pierwszej połowie, to WAC objął prowadzenie w 7. minucie po bramce Ballo. Zawodnik sprytnie minął trzech obrońców i zakończył podaniem, po którym gospodarze nagle zostali w tyle. Choć Salzburg częściej utrzymywał się przy piłce i starał się zwiększać presję, nie był w stanie stworzyć groźnych okazji do zdobycia gola.
W drugiej połowie Salzburg wzbudził nadzieje swoich kibiców. Rezerwowy Moussa Yeo wyrównał w 68. minucie, po przedostaniu się przez dwóch przeciwników i zdobyciu gola w prawym górnym rogu. To drugie powietrze pomogło Salzburgowi przeprowadzić nowe ataki. Tak się złożyło, że już dwie minuty później młody zawodnik Gloukh o włos nie trafił w bramkę. Niemniej jednak duża presja i rzekome szanse Salzburga nie przyniosły dalszych sukcesów.
Kontrowersyjne decyzje i pełna pasji obrona
W trakcie ekscytującego spotkania nieuniknione były kontrowersyjne decyzje. Ewentualna kara dla Salzburga nie została orzeczona, gdy sędzia Stefan Ebner uznał, że wejście zawodnika WAC Nwaiwu przeciwko Vertessenowi w pole karne nie jest nielegalne. To był drugi raz w ciągu dwóch tygodni, kiedy Salzburgowi odmówiono rzutu karnego, co jeszcze bardziej zaogniło nastroje. WAC bronił się zaciekle i pokazał wielkiego ducha walki, aby zapewnić sobie remis punktowy aż do końcowego gwizdka.
Dzięki temu remisowi Salzburg pozostaje obecnie na drugim miejscu w tabeli z 29 punktami, podczas gdy WAC pozostaje na czwartym miejscu z 27 punktami. Obie drużyny z dumą nosiły swoje klubowe barwy – Salzburg w czerwono-białych barwach, a WAC w czerni. Choć w meczu nie zabrakło wielu niebezpiecznych zagrań, jak dośrodkowania Terzića i próby Omicia w ostatnich minutach, ostateczny wynik padł po 90 minutach i 6 minutach doliczonego czasu gry, a żadna z drużyn nie była w stanie uzyskać przewagi.
Trener WAC Kühbauer pochwalił siłę Salzburga, zaś jego odpowiednik Letsch stawiał sobie za cel dalsze zwiększenie presji na liderów ligi. Pomimo remisu napięcie w rundzie mistrzowskiej austriackiej Bundesligi nadal rosło, a obie drużyny nadal mają cele do osiągnięcia w pozostałych meczach.