Oddziały paramilitarne zaatakowały największy obóz dla uchodźców w Sudanie

Oddziały paramilitarne zaatakowały największy obóz dla uchodźców w Sudanie

Myśli paramilitarne siły szybkiego wsparcia (RSF) w Sudanie podpaliło duże części największego obozu dla uchodźców w kraju i specjalnie zwolnionych cywilów, co można zobaczyć na podstawie otwartych danych i raportu naocznego świadka.

Niszczycielskie ataki w obozie dla uchodźców

Według Médecinsa Sans Frontières (MSF), który prowadzi co najmniej siedem osób, które rozpoczęły się we wtorek i 40 rannych. W tym miejscu mieści prawie pół miliona wysiedlonych ludzi cierpiących na głód. Według ostatniego raportu yale hrl Zamzam spalał podczas ataków.

Wzrost przemocy w trakcie konfliktu

Zamzam, niegdyś schronienie dla cywilów, którzy uciekli do przemocy w stolicy Norddarfur, Al-Fashera i okolicznych miast, jest pod ostrzałem od 1 grudnia, jak raport Humanitrian Research Lab (HRL) z Yale i MSF. Od tego czasu wielu mieszkańców zabiło i zraniło bez szwanku strzały artyleryjskie. RSF i jego rywale, sudańskie siły zbrojne (SAF), są zaangażowani w brutalną wojnę domową od kwietnia 2023 r. Od tego czasu RSF próbuje podbić Al-Fashera-ostatnią twierdzę SAF w regionie 15 km na północ od Zamzam. Jednak po raz pierwszy wojownicy RSF najwyraźniej weszli do obozu.

doniesienia o naocznych świadkach i rzeczywistość na miejscu

Według raportu naocznego świadka, który otrzymał CNN, bojownicy RSF zbliżyli się ze wschodu we wtorek i weszli na centralny rynek magazynu. Potwierdzone nagrania z mediów społecznościowych pokazują postępy bojowników RSF; Filmy pokazują uzbrojonych mężczyzn w charakterystycznym kamuflażu z piaskiem i z insygniami RSF, które zajmują posterunek milicji na skraju magazynu.

„Widziałem, jak ludzie uciekają i byli wśród nich - niektórzy w ich prywatnych pojazdach, a inni pieszo na setki metrów. Kilka rozpraszania amunicji przeleciało nad naszymi głowami, a ofiara spadła przede mną” - poinformował naczyń. Dziesiątki dzieci, kobiet i osób starszych zostało zabitych lub rannych podczas ataków, jako wyjaśnienie przez kierownika magazynu ogłoszonego w czwartek. Jest to skierowane do Organizacji Narodów Zjednoczonych i wzywa do użycia międzynarodowej misji ochronnej w świetle brutalnych ataków na Zamzam.

Niszczycielskie konsekwencje ataków

Zdjęcia satelitarne udostępnione przez Maxar Technologies pokazują konsekwencje dużego podpalenia na rynku centralnym Zamzam. Pod popiołem można zobaczyć resztki stojaków, krzeseł i stolików z zwęglonymi warzywami. Zdjęcia cieplne, zarejestrowane przez Nasas Fire Information dla systemu zarządzania zasobami, pokazują, że pożar został zapalny we wtorek, który według hrrl inding, że niniejszy został celowo spalony.

RSF nie odpowiedział na powtarzające się zapytania CNN, ale opisał obóz w deklaracji na Telegram jako „garnizon wojskowy”. „Kategorycznie twierdzimy, że nie miało miejsca żadne naruszenia, a nasze siły nigdy nie były skierowane do cywilów. Raczej nasze siły działały militarnie profesjonalnie, szybko pokonały elementy zbrojne i uniemożliwiły ich planom wykorzystania cywilów jako ludzkich osłów ochronnych”. Według raportu yale hrl Ataki artyleryjskie na Warehouse zapoczątkowane przez RSF.

kryzys niedożywienia w Zamzam

Zamzam od dawna przebywa w centrum kryzysu niedożywienia w Sudanie. Światowy program żywności MSF-Umfish od jesieni. Sytuacja w systemie opieki zdrowotnej została opisana jako„ wyjątkowo niepewna ”w dniach przed atakami RSF.

Od czasu deklaracji głodu niedożywienie rozszerzyło się i obecnie wpływa na dwa dodatkowe obozy w North Darfur i Western Nuba Mountains i oczekuje się, że do maja dotrze do pięciu innych lokalizacji. Ataki RSF na Zamzam zaostrzyły kryzys przez wymuszone grupy humanitarne, takie jak MSF do zatrudnienia niektórych działań, potwierdza sekretarz generalny MSF Chris Lockyear po wizycie w regionie Darfur w grudniu. „Praca w niektórych obszarach Nord-Darfur jest po prostu zbyt niebezpieczna”-powiedział Lockyear. „Nie jest jasne, w jaki sposób ta nowa fala przemocy wpłynie na niedożywienie w Zamzam”.

„Ponieważ obóz bojowników RSF jest otoczony, nie ma sposobu na ucieczkę od populacji lub otrzymania pomocy humanitarnej”, przewiduje koordynator projektu MSF w North Darfur, Marion Ramstein. „Ludzie są całkowicie sami”.

W tym raporcie przyczyniły się Mounira Elsamra, Eyad Kourd i Thomas Bordeaux.