Ukraińskie obrona rybacka ilustruje wyzwania przeciwko Rosji
Ukraińskie obrona rybacka ilustruje wyzwania przeciwko Rosji
Kostiannivka, Ukraina - Ostatnia linia życia obleganych miast wzdłuż wschodniej linii frontu wojsk ukraińskich, które są uwięzione w sieci coraz bardziej śmiertelnej i wymagającej wojny dronów, zależą od rocznej technologii: sieci rybackiej.
Rozciągnięte wzdłuż ulic na słupkach, sieci oferują ukraińsko Zwracanie się przeciwko rosyjskim dronom, które często krążą głęboko w ich terytorium.
Wyzwanie w Kostiantynivka
A few places offer a low-modern threat to such a vital low technology défense as Kostiannivka, one of three fronts in which Ukrainian armed forces are increasingly at risk, from a Russian Summer offensive to be encircled, which Stopniowo przekształca zyski w strategiczną przewagę.Ukraiński dowódca, który broni tego obszaru, poinformował, że nie otrzymał żadnych nowych żołnierzy w swojej jednostce przez osiem miesięcy i tylko pozycje przednich - czasami kilku żołnierzy musi odeprzeć ponad tuzin rosyjskich napastników - z dronami, ponieważ pojazdy nie mogą dotrzeć do okopów.
ludność cywilna i ich wyzwania
W pobliżu Kostiannivka populacja porusza się w sposób niezadowolony przez luki, które stworzyli w sieciach - ich codzienne potrzeby są ważniejsze niż ochrona za pośrednictwem sieci - które czasami tworzą dziury, które są używane przez zręcznych rosyjskich operatorów dronów. Moskwa Elite Drone Unit, Sudnyi Den, opublikowała filmy swoich dronów w sieciach, które czasami działają w parach. W materiale nagraniowym 20 lipca dron pokonuje ukraińskiego SUV -a wojskowego, podczas gdy inny filmuje wpływ, czekając, aż żwir w pobliżu zaatakuje kolejny gol.
Według władz miastaw zeszłym tygodniu czterech cywilów zginęło przez Kostiantynivka, a 31 zostało rannych z powodu rosyjskich ataków. Dzieci zostały ewakuowane i w samym mieście pozostało tylko nieco ponad 8 000 cywilów.
Wpływ wojny na infrastrukturę
Ulice zostały posypane samochodami, które zostały potrącone przez rosyjskie drony, odkąd miasto znajdowało się w zasięgu wysuwanych sił rosyjskich. Nawet na bezpieczniejszych krawędziach miasta istniał biały minibus, którego pasażera wciśnięto atak dronów kilka godzin wcześniej w sobotę. Kierowca został zabity, poinformował lokalny gubernator w niedzielę, chociaż materiały wybuchowe na dronie nie detonowały.
W pobliżu znajduje się splątane cienkie sznurki, które definiują teraz wojnę - bez sieci rybackich, ale kable światłowodowe, które są używane do zapobiegania zakłóceniu dronów. Operatorzy rosyjscy i ukraińscy wykorzystują dziesiątki kilometrów tego szklanego szklanego przewodów brzytwy, aby pozostać fizycznie przyczepione do niektórych dronów - kable rozciągają się na duże części pola bitwy - co oznacza, że mogą bezpośrednio kontrolować urządzenia, pomimo wszystkich prób zakłóceń.
Wgląd w codzienne życie mieszkańców
Szukając wyjścia z ruin, Tatiana Ruches, która wraca ze swojego starego domu na obrzeżach, gdzie nakarmiła swojego psa i zebrała niektóre rzeczy. „Trudno jest, naprawdę trudne” - powiedziała. „Nikt nie jest na ulicy. Nie mam innego miejsca, w którym mógłbym się udać”.
W zeszłym tygodniu, zgodnie z kartami DeepState Monitor Open Source, rosyjskie wojska przyniosły do ośmiu kilometrów na południowo -wschodnie krawędzie miasta i południowy zachód. Stopniowy postęp ceny wysokich strat był znakiem towarowym moskiewskiego wysiłków wojennych od lat, ale jednoczesnym postępem wschodnich miast Pocrowsk i Kostiannivka i dalszej północnej części Kupianssk mogłoby dać rosyjskiemu prezydentowi Władimira Putina przeorganizowanego linii frontu i jego prawa do Ukracyńskiego regionu Donetsku, ważnego celu.
Odwaga osób na miejscu
Centralnym rynkiem Kostiantynivka jest wciąż oazą działalności, w której mieszkańcy pośpiechu zbierają jedzenie, pomimo ryzyka ataków dronów i artylerii. Wielu niechętnie kręci filmy, które wskazują, że obawiają się, że zostaną oznaczeni jako pro-Ukraińczycy w przypadku wcześniejszego składu miasta. „Teraz będą nas zbombardować” - powiedziała starsza kobieta, która wskazuje, że rosyjskie siły zbrojne użyją materiałów do ustalenia celów.
Inny człowiek, który nie podał swojego imienia, sprzedawca owoców z Azerbejdżanu, powołany według „sławy Ukrainy” i „Sławy Heroes”, pro-ukraińskich haseł. "Co widzisz?" zapytał. „Dzisiaj nie ma pokoju. Oczywiście strzały”.
Podziałowe operacje i problemy komunikacyjne
Kontrola przestrzeni powietrznej jest pod ziemią. Vasyl, lokalny dowódca, monitoruje w piwnicy bank monitorów. Wojna jest teraz podzielona na dwie części: polowanie przez drony na okrutnych liniach frontu i samych łowców, których dronami obsługującymi bunkry i pozycje są często uderzane przez uderzenia powietrzne. Na ekranie za Vasyl w niebo rozwija się chmura grzybowa - rosyjski nalot, który próbuje atakować ukraińskich operatorów.
Problemem stały jest brak personelu: Vasyl z 93. zmechanizowanej brygady nie otrzymał żadnych nowych żołnierzy przez osiem miesięcy. „Mamy krytyczny brak personelu. Nikt nie chce walczyć. Wojna się skończyła. Starzy żołnierze są wyczerpani i chcą zostać zastąpieni, ale nikt ich nie zastąpi”.
Logistyka i ryzyko dronów
Pozostali piechoty z wasylu czasami zajmują pozycje w parach i otrzymują żywność, wodę i amunicję w pół ciemności zmierzchu, gdy większe ukraińskie drony wampirów mogą latać. „Ładujemy 10 kilogramów materiałów eksploatacyjnych” - powiedział. „I leci 12-15 kilometrów, nosi zapasy. Żywność, amunicja, akumulatory, ładowarki do stacji radiowych”. Pozycje przednie są tak podatne na rosyjskie drony, że zespoły zaprawy często muszą iść pieszo przez wiele godzin, powiedział Vasyl, aby transportować 30 kilogramów amunicji i sprzętu.
Dowódca poinformował, że nowsze rosyjskie zespoły dronów, znane jako Rubikon Unit, są dobrze wyszkolone i profesjonalne, czasami używają tylko wątku, który zwisa z innego drona nad ukraińskim urządzeniem, aby zostać złapanym w wirnikach i rozbicia ukraińskiego drona.
„Komunikacja na temat problemów wojskowych na linii frontu jest poważnym problemem”, powiedział Vasyl. „Wiele rzeczy nie jest komunikowanych i ukrytych. Nie przekazujemy wielu rzeczy naszemu państwu. Nasze państwo nie przekazuje ludziom wielu rzeczy”.
„Aby zrozumieć sytuację, musisz być w niej” - dodał. „Jeśli powiemy, że sytuacja jest trudna, nikt jej nie rozumie. Musisz stać w naszych butach. Jesteśmy zmęczeni. Wszyscy są zmęczeni tą wojną i uważam, że inne kraje są zmęczeni pomaganiem nam”.
Kommentare (0)