Czarne spadochroniarzy uratowali Stany Zjednoczone przed japońskimi bombami ogniowymi na II wojnie światowej
Czarne spadochroniarzy uratowali Stany Zjednoczone przed japońskimi bombami ogniowymi na II wojnie światowej
Samolot z czasów II wojny światowej przeleci przez pogrzeb weterana w sobotę. Osiemdziesiąt lat temu elitarni spadochroniarze z podobnych maszyn wskoczyli do tajnej misji o nazwie „Operacja Firefly”.
Operacja Firefly
Żołnierze wskoczyli do płonących pożarów lasów i często kończyli się na drzewach, z których musieli abseil z linami. Jeśli liny były zbyt krótkie, zanurzyły się na ziemię i nauczyli się chronić swoje ciało jak najlepiej. Ich zadaniem było ugasić płomienie wywołane przez bomby balonowe, które Japonia wysłała przez Ocean Spokojny-.
Imponujące dziedzictwo
spadochroniarze były wysoce wyszkolone i niezwykle skuteczne, trzymano 1200 skoków i stracił tylko jednego mężczyznę. Wszyscy byli afrykańsko -amerykańskimi.
Sierżant personelu Joe Harris, który został pochowany w sobotę, był jednym z tych odważnych mężczyzn. Zmarł w zeszłym miesiącu w Los Angeles w wieku 108 lat i mógł być jednym z ostatnich członków 555. batalionu spadochronowego, znanego jako „Triple Nickles”. „Złamał bariery, przekroczył granice i udowodnił, że odwaga nie zna koloru” - powiedział CNN wnuk Harris, Ashton Pittman.
Walka z innym wrogiem
Chociaż druga wojna światowa była już w pełnym rozkwicie, czarni żołnierze byli często wygnani w gorszych, niezwiązanych pozycjach. Robert Bartlett, weteran, emerytowany profesor i historyk Triple Nickles, donosi, że gotowali, naprawili ulice, myjnie i strzelanie celów wojskowych.
Szesnastu żołnierzy z segregowanego 555. Batalion łowcy spadochronu w końcu stał się pierwszymi czarnymi mężczyznami, którzy School School armia w Fort Benorgia, georgia. ukończone. Jej jednostka otrzymała pseudonim „Triple Nickles”, odnosząc się do wcześniejszej roli „żołnierzy Buffalo” 92. Dywizji Piechoty oraz monetę niklu „Buffalo”, z niezwykłą pisownią.
Tajna misja
Kiedy Triple Nickles został ostatecznie zlecony na tajną misję, myśleli, że zostali wysłani do Europy do walki, powiedział Bartlett. Zamiast tego ich grupa 300 -man została zamówiona na lotnisku Armii Pendleton w Oregonie, gdzie dowiedzieli się, że mają do czynienia z innym wrogiem - ogniem.
Armia została zdeterminowana, aby utrzymać sekret „operacji Firefly”. „Nie chcieli, aby naród amerykański panikował, ponieważ został zbombardowany przez Japończyków i nie chcieli, aby Japończycy dowiedzieli się, że odnieśli sukces” - dodał Bartlett. „To była tajna wojna, którą prowadziły Stany Zjednoczone”.
Szkolenie i wyzwania
Podczas gdy armia amerykańska wyszkoliła Triple Nickles w łagodzeniu bomb, mężczyźni zostali również przeszkoleni przez lasy leśne, aby stać się pierwszymi wojskowymi spadochronami spadochronowymi. „Armia nauczy cię, jak radzić sobie z tymi bombami, ale nauczymy cię, jak wskoczyć w góry, aby gasić pożary pryszczami i łopatami” - przypomniał Bartlett słowa służby leśnej.
Zamiast zwykłego munduru wojskowego, potrójne Nickles otrzymano modyfikowane mundury odporne na ogień, kaski z drucianymi klatkami, aby chronić przed gęstym peelingiem i liny, aby puścić drzewa.
Nieznany bohater
Czarni bohaterowie batalionu 555. Batalion wzięli nawet udział w 1946 r. W Nowym Jorku z białymi towarzyszami w Nowym Jorku przed zniszczeniem armii i reszty wojska. Niemniej jednak nadal musieli siedzieć z tyłu autobusu i znosić inne formy dyskryminacji.
„To było tak, jakbyś powiedział:„ Tak naprawdę nie szanujemy cię, ale potrzebujemy cię ”, powiedział Pittman o doświadczeniach jego dziadka i innych. Historyk Bartlett wyjaśnił, że patriotyzm Triple Nickles jest niezaprzeczalny: „Ci ludzie kochali swój kraj. Kochali swój kraj, ale nie kochali swojego kraju” - powiedział.
Rosnące szacunek dla dziedzictwa
Po opuszczeniu armii Joe Harris przez dziesięciolecia pracował jako urzędnik strażnika granicznego, jak donosi Pittman. „Większe uznanie dla rzeczy, które opuścił mnie mój dziadek, jak jego łata Triple Nickles i jego kurtka z II wojny światowej” - powiedział młodszy Pittman.
Aby uhonorować swojego dziadka, w październiku zaczął trenować dla spadochroniarzy, chociaż nie ma go w wojsku. „Czułem, że muszę to zrobić, aby dać szacunek mu i tym, którzy służyli, zwłaszcza z potrójnym Nicklesem” - powiedział Pittman.
Organizacja niezwiązana z organizacją poza połączeniem uhonorowała życie Harrisa i zdała sobie sprawę, że „odwaga Joe Harrisa i bezinteresowność ucieleśnia ducha Triple Nickle Paratrooper”. Jego niezwykłe program nauczania Vitae ma zostać rozpoznany w sobotę z całkowitą jagodą wojskową i przelotem.
Kommentare (0)