Rząd planuje ostre cięcia dla środowiska w Parlamencie Stanowym!
ÖVP i FPö wydają kontrowersyjne zmiany prawa dotyczące organizacji pozarządowych w Salzburgu, co może ograniczyć przejrzystość i uczestnictwo.
Rząd planuje ostre cięcia dla środowiska w Parlamencie Stanowym!
Nowy projekt ustawy, który jest wspierany przez rządową koalicję ÖVP i FPö, ma gwałtowny opór z planowanymi zmianami w organizacjach pozarządowych. Propozycja, która została omówiona w odpowiedzialnym komitecie państwowym, powinna nie tylko ograniczać status prawny organizacji środowiskowych, ale także w celu znacznego dostosowania warunków uczestnictwa do badań wpływu na środowisko (RRP). W przyszłości tylko kluby z co najmniej 100 członkami będą miały możliwość uczestnictwa jako partia w procedurze UVP, która wyklucza mniejsze i często skuteczniejsze grupy środowiskowe, takie jak freich-magazin.com.
Szef klubu ÖVP, Wolfgang Mayer, twierdzi, że przepisy te powinny zapewnić większą przejrzystość, szczególnie w przypadkach, w których organizacje pozarządowe współpracują z dużymi firmami. Odbywa się to jako część wniosku, która zawiera również roszczenia dotyczące ujawnienia darowizn i list członków. Krytycy, w tym Zieloni i Spö, opisali tę propozycję jako „ogólny atak” na organizacje środowiskowe, ponieważ potencjalnie prowadzi ona do zastraszania i osłabienia społeczeństwa obywatelskiego. Oskarżają rząd o stworzenie pozornej przejrzystości, która ma faktycznie uciszyć głosy krytycznych organizacji ochrony środowiska. Jak znaleziono orf.at , zapotrzebowanie na przejrzystość jest również stosowane jako pretekst do wywierania presji na organizacje nie -rządowe.
Konsekwencje dla społeczeństwa obywatelskiego
Planowane zmiany również budzą obawy dotyczące ochrony danych. Obowiązkowe nazywanie członków może stanowić nieproporcjonalne ryzyko dla zainteresowanych organizacji, a nawet jest opisywane jako „nielegalne” przez organizację pozarządową Global 2000. W tym kontekście Greenpeace mówi o „niepokojącym etapie w kierunku orbanizacji” społeczeństwa obywatelskiego. Tymczasem prawnik Teresa Weber, który był konsultowany jako ekspert, wyraził obawy dotyczące podstawowych praw darczyńców i organizacji pozarządowych, a także ryzyko, że będzie to sprzeczne z bezpłatnym transakcjami kapitałowymi i płatnymi w UE, co może być szczególnie istotne dla darowizn transgranicznych.
Jednak głosy opozycji pozostają bez odpowiedzi, podczas gdy partie rządowe odnoszą się do międzynarodowych standardów i podkreślają, że zmiany powinny zapewnić szybsze i bardziej przejrzyste procesy. Okaże się, czy takie podejście ma zamierzony efekt, czy faktycznie doprowadzi do wzmocnienia ruchu środowiska.