Najstarszy sklep z zabawkami w Los Angeles walczy z taryfami

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Kip's Toyland, najstarszy biznes zabawek w Los Angeles, walczy o jego przetrwanie z powodu 145%taryf na chiński import. Taryfy zagrażają cenom i zasięgu.

Kip's Toyland, das älteste Spielzeuggeschäft in Los Angeles, kämpft wegen 145%iger Zölle auf chinesische Importe um sein Überleben. Die Tarife bedrohen die Preise und das Sortiment.
Kip's Toyland, najstarszy biznes zabawek w Los Angeles, walczy o jego przetrwanie z powodu 145%taryf na chiński import. Taryfy zagrażają cenom i zasięgu.

Najstarszy sklep z zabawkami w Los Angeles walczy z taryfami

Kip's Toyland od prawie 80 lat sprzedaje zabawki dzieciom w Los Angeles, a poprzez wojny, recesje i pandemie. Ale teraz grożą taryfy 145 % w większości chińskich importów rel =" nofollow "targeter =" _ puste " https://www.cnn.com/2025/04/12/economy/toy-prices-china-tatiffs "> Prawie 80 % zabawek sprzedawanych w USA jest produkowanych w Chinach.

Łańcuchy dostarczania i wyzwań

„Otrzymujemy listy i inne komunikacje od naszych dostawców, w których mówi:„ Wstrząśnij, to do nas przychodzi ” - powiedział Don Kipper, właściciel firmy. W listach, które czytał Kipper CNN, dostawcy ogłosili wzrost cen i wynajem dużych zamówień, zanim wblidą ceny celne.

To kolejny znak, że burzliwa wojna handlowa prezydenta Donalda Trumpa - a także środki zaradcze Chin - włożyły amerykański przemysł zabawek. Według danych z amerykańskiego Ministerstwa Handlu Stany Zjednoczone importowały zabawki o wartości około 13,4 miliarda dolarów z Chin w zeszłym roku, zwłaszcza z powodu infrastruktury produkcji zabawek, która została tam utworzona i wzmocniona w ciągu ostatnich 25 lat.

Wzrost cen i ich wpływ

Dla Tipper, z których większość pochodzi z Chin, taryfy nieuchronnie oznaczają rosnące ceny - i nie jest pewne, jak sobie z tym poradzić. Wyjaśnił, że mała firma, taka jak jego, nie mogła sobie pozwolić na inwestowanie dużych akcji, a także nie była w stanie zapewnić dużo miejsca do przechowywania zapasów. Inni dostawcy poinformowali Tippers, że ustalili swoje linie produkcyjne, które powinny byłyby podać zabawki do sprzedaży wakacyjnych w Stanach Zjednoczonych.

„Proszę, wiedz, że ta decyzja nie została podjęta lekko”, przeczytaj Kipper z jednego z listów i podniósł wzrok. „Nikt nie jest z tego zadowolony”.

Realizacja marzeń po wojnie

Toyland Kip został założony przez Tipper Irvin „Kip”, ojciec Dona Kipper, który był pilotem podczas II wojny światowej. Tipper powiedział, że po tym, jak jego samolot został zestrzelony w Bolonii we Włoszech, jego ojciec został schwytany i przywieziony do Niemiec jako nazistowski więzień wojenny. Kipper powiedział, że jego ojciec „zdecydował, że jeśli będzie kiedykolwiek wolny, chce zrobić coś szczęśliwego z resztą życia”.

Prawie rok później, w sierpniu 1945 r., Starszy wierzchołek został uwolniony od żołnierzy George'a Pattona. W październiku tego samego roku kupił małą firmę, w której sprzedawano flagi i lalki - początek Kip's Toyland w Los Angeles. „Kiedy otworzył firmę, było bardzo niewiele transakcji zabawkowych” - poinformował Don Kipper. „Zabawki były sprzedawane w sklepach ze sprzętem i domach towarowych. Nie było niezależnych transakcji zabawkowych”.

Zmiany w krajobrazie produkcyjnym

W tym samym roku pierwsze Slinkys zostały sprzedane w USA. Zostały one wyprodukowane w Pensylwanii i będą tam produkowane. Slinky jest jednym z niewielu produktów, które są nadal wytwarzane w USA i które są sprzedawane w Kip's Toyland. Większość artykułów w sklepie jest teraz

Niższe koszty pracy w Chinach doprowadziły do ​​kompleksowej infrastruktury produkcji zabawek w ostatnich dziesięcioleciach, powiedział CNN Chris Byrne, niezależny analityk zabawek. Byrne powiedział, że przywrócenie tej infrastruktury do USA nie jest niemożliwe, ale zajęłoby co najmniej pięć lat. Nawet wtedy ceny wzrosłyby w USA z powodu kosztów pracy i regulacyjnych.

Zmieniono zachowanie kupna

Schwartz, matka, która odwiedza sklep ze swoim maluchem co kilka miesięcy, patrzyła na zabawkowy samochód strażacki, który kosztował 20 USD. Gdyby cena nagle wzrośnie do 30 USD z powodu taryf, musiałaby dostosować twoje zachowania zakupowe. „Wchodzenie w taki biznes to naprawdę coś wyjątkowego” - powiedział Schwartz. „W Los Angeles nie ma wielu takich miejsc. To prawdziwy skarb - i nie mogłem tu przyjechać, a kupowanie czegoś byłoby dość niefortunne”.

Chelsea Kwoka, inna matka, która już kupiła zabawki od Kipa, wyjaśniła, że ​​nie mogła kupić tak wiele, jeśli ceny znacznie wzrosły. „Rozważałbym zakup członkostwa w naszym lokalnym zoo lub akwarium” - powiedział Kwoka. Ponadto lubi kupować używane zabawki za pośrednictwem Facebooka Marketplace lub przekazywać zabawki innym rodzinom w organizacjach rodzicielskich. „Myślę, że to trudny czas dla wszystkich na wiele sposobów, a jeśli jestem szczery, mniej nie mam problemu, który chcę rozwiązać” - dodała.

Tipper zdaje sobie sprawę, że jego firma może mieć trudności. Niemniej jednak oczekuje, że rodzic przyjdzie tu i tam, aby uzyskać urodziny w ostatniej chwili. Oprócz nadziei, że klienci będą nadal kupować, jego jedyną strategią jest „kupowanie inteligentnego” i wybór niedrogich zabawek, na które ludzie nadal mogą sobie pozwolić. Ale jeśli klasyczne zabawki w Kip's Toyland nagle być droższym do uzyskania

„To sytuacja zakładników. Jeśli musimy, musimy” - powiedział.

Quellen: