Boże Narodzenie w Betlejem: Puste, ciche i bez nadziei!
W Wigilię 2024 r. obchody Bożego Narodzenia w Betlejem zostaną poważnie ograniczone ze względu na wojnę w Gazie, która ma wpływ na turystykę i gospodarkę.

Boże Narodzenie w Betlejem: Puste, ciche i bez nadziei!
W Betlejem, tradycyjnym sercu Świąt Bożego Narodzenia, w tym roku brakuje świątecznej atmosfery. Powodem jest trwający już od półtora roku konflikt w Strefie Gazy. Jak wiedeń.at Jak wynika z doniesień, zrezygnowano ze zwykłych dekoracji świątecznych, w tym z dużej choinki przed kościołem Narodzenia Pańskiego i oświetlenia ulic. Nadal odprawiana jest Msza o północy, ale brakuje świątecznego splendoru – gorzka rzeczywistość dla mieszkańców, którzy borykają się z upadkiem gospodarki.
Sytuacja jest alarmująca. Wiele restauracji, jak na przykład słynna Afteem na Manger Square, walczy o przetrwanie. Właścicielka Jaqueline Salameh twierdzi, że restaurację, która działa od 1948 r., odwiedza obecnie tylko kilku gości, a przychody spadły o 80 procent codzienne wiadomości określa. Stopa bezrobocia w mieście gwałtownie wzrosła; Połowa populacji nie ma obecnie stałej pracy. Mieszkańcy Betlejem żyją w ciągłej trosce o swoich bliskich w Gazie i nie mają możliwości świętowania tego święta ze zwykłą radością.
Smutna rzeczywistość w okresie świątecznym
Ulice są puste, bożonarodzeniowe stragany prawie zajęte, a przygotowania do uroczystości, które zwykle są pełne życia i radości, wydają się w tym roku cieniem przeszłości. Młody perkusista Elias Boulous, który zwykle występuje na uroczystych paradach, opowiada o braku uroczystości i stratach w rodzinie spowodowanych wojną. Na ulicach Betlejem, gdzie niegdyś plac przed Bazyliką Narodzenia Pańskiego wypełniali pielgrzymi i turyści, obecnie można odczuć jedynie ciszę i smutek, a w wiadomościach codziennie pojawiają się nowe doniesienia o cierpieniach. Dla tutejszych mieszkańców Boże Narodzenie nie jest powodem do radości, ale kolejnym dniem w cieniu wojny.