Aresztowanie Waffe zapewnia spokój w północnym Izraelu, ale zagrożenia Hezbollah pozostają

Aresztowanie Waffe zapewnia spokój w północnym Izraelu, ale zagrożenia Hezbollah pozostają

Umowa zawalania zawieszenia między Izraelem a Hisbollahem w Libanie

Zatwierdzenie zawieszenia broni przez gabinet bezpieczeństwa

Izraelski zespół bezpieczeństwa zgodził się we wtorek na porozumienie za pośrednictwem USA, która kończy działanie wojenne przez ponad rok, w którym tysiące zostały zabite .

Sytuacja w granicznym mieście Shtula

CNN odwiedził w środę miasto graniczne Shtula zaledwie kilka godzin po wejściu w życie zawieszenia broni. Ta frontowa społeczność znajduje się zaledwie kilkaset metrów od granicy libańskiej, a kiedyś mieściła się około 300 mieszkańców, z których wielu uciekło w zeszłym roku.

Kilka po rozpoczęciu zawieszenia broni było nadal miastem duchów, mieszkała tam tylko garstka mieszkańców.

Podczas gdy CNN był w mieście, w pobliżu były wybuchy, które brzmiały jak strzały artyleryjskie. Następnie CNN usłyszał także strzały w oddali.

obawy mieszkańców

shtula jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w północnym Izraelu, ponieważ mieszkańcy grożą przez miesiące zagrożeń przez resolution 1701 rady bezpieczeństwa [ Że tylko armia libańska i nie-przestrzeganie należy uzbroić na południe od przepływu libańskiego

Oznacza to, że ani izraelskie siły zbrojne, ani wojownik Hisbollah w południowym Labanon nie mogą działać. Podczas gdy weszła w życie rezolucja w 2006 r., Zarówno Izrael, jak i Hisbollah oskarżyli się kilka razy o obrażenia.

Globalne reakcje

Umowa o zawieszeniu zawieszenia została zawarta przez globalnych liderów, w tym ISAAC DUKE prawidłowo w północnej stronie w północnej stronie Izrael. „Pojawiająca się umowa musi przejść tylko jeden test - aby zagwarantować pełne bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców na północy”, opublikował we wtorek na X.

pesymizm na miejscu

Podczas gdy mediatorzy mają nadzieję, że umowa o zawieszeniu broni i rezolucja z 1701 r. Mogą stanowić podstawę do stałego pokoju, wielu mieszkańców Izraela Nord jest mniej optymistycznych.

Zanim wblił w życie pożar broni, niektórzy mieszkańcy Dodaj nowy cel Dodaj do trwającej wojny i skupili się na pograniczu i tysiące. Jako oficjalny przedstawiciel i mieszkaniec północnego regionu Izraela, coraz częściej wskazywał potrzebę powrotu do swoich domów

Rząd federalny i społeczności lokalne

We wtorek izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział burmistrzom najbardziej wysuniętej na północ społeczności Izraela, że nie od razu wzywa mieszkańców Hezbollahu do powrotu do ich domów, powiedział burmistrz, który wziął udział w spotkaniu. „Powiedział, że rozumie, że w tej chwili nie możemy wrócić, ale nikt nam nie mówi, że musimy wrócić” - powiedział burmistrz Kiryat Shona Avihay Shter. „Rozumie, że praca jest nadal konieczna, dopóki nie będziemy mogli wrócić”.

Spotkanie Netanjahu i burmistrzów było kontrowersyjne po tym, jak kilku burmistrzów - w tym Shtern - skrytykowało umowę o zawieszeniu broni jako „poddania się”. „Opuściłem spotkanie bardzo sfrustrowane” - powiedział Shter i dodał, że Netanjahu nie może go przekonać, że porozumienie pozostawi jego społeczność w bezpieczne miejsce.

Obawiał się strachu, że Hisbollah może ponownie przeniknąć do Libanu Südlk i po raz kolejny stanowić zagrożenie dla północnych społeczności Izraela.

Odporność na powrót

Podczas gdy SHTSE uznał, że izraelskie wojsko Hezbollahu złożyło trudne cios w ciągu ostatnich kilku miesięcy, nie wierzy, że wystarczy, aby uniemożliwić Hamasowi reorganizację i ponowne przedstawienie jego społeczności. „Nie mogę nikomu powiedzieć, że powinien wrócić w tej rzeczywistości” - zauważył.

W środę Shter powiedział w wiadomości wideo: „Nikt nie wraca do domu, nie ma decyzji o powrocie”. Ori Eliyahu, była przesiedlona osoba, która powróciła do granicowego miasta Shtula dwa miesiące temu, opisał rząd Izraela jako „żart” za negocjowanie zawieszenia broni. „Nic nie zrobiłeś. Rakieta obrony czołgu została tu zwolniona dwa dni temu” - powiedział we wtorek Eliyahu. Kiedy wrócił, zauważył, że mieszkańcy dzieci będą mało prawdopodobne - z nieufności do porozumienia z Hezbollahem. „Oczywiście im nie ufamy (Hisbollah)” - dodał.

Kommentare (0)