Dolly Parton opłakuje utratę swojego ukochanego męża Carla Deana - miłość do życia!
Dolly Parton opłakuje utratę męża Carla Deana, który zmarł po prawie 60 latach małżeństwa w wieku 82 lat.
Dolly Parton opłakuje utratę swojego ukochanego męża Carla Deana - miłość do życia!
Smutne wieści z Nashville: Carl Dean, mąż legendarnej piosenkarki country Dolly Parton, zmarł w wieku 82 lat. Parton, który był z nim żonaty przez prawie 60 lat, ogłosił tę bolesną stratę w poniedziałek na temat emocjonalnego wkładu na Instagram. W oświadczeniu wyraziła swój niezmieniony żal i podziękowała fanom za modlitwy i współczucie. „Carl i ja spędziliśmy razem wiele wspaniałych lat. Słowa nie mogą opisać, jak wielka miłość, którą dzieliliśmy przez 60 lat”, Skriver ich o niesamowitej więzi, którą udostępnili, zgodnie z informacjami z Krone.at .
Życie pełne wspomnień
Para spotkała się w Nashville w 1964 roku w pralni. Parton, wówczas 18 lat, opisuje, w jaki sposób Dean pokazał swoje przeciwieństwo i prawdziwe zainteresowanie. To było rzadkie doświadczenie dla piosenkarza, który następnie regularnie stał na scenach świata. Jej ślub odbył się w małym kręgu w Gruzji w 1966 roku, z jedynie uczestnikami matki i kapłanem jako świadkiem. Pomimo jego spokojnej i powściągliwej natury Dean nigdy nie był w centrum uwagi i, jak stwierdził Parton, był to powód długiej harmonii w jej małżeństwie. „Mamy dla siebie ten wzajemny szacunek i nie wymuszamy drugiej” - powiedział Parton, chwaląc stabilność jej związku, kształtowanego przez humor i wzajemne wsparcie. Ich głębokie zrozumienie siebie jest również jasne w piosence „From Here to the Moon and Back”, którą Parton napisał na cześć ich miłości, raporty nj.com W ostatnim życzeniu Carl Dean jest pochowany w małej, prywatnej ceremonii, z dala od życia publicznego, której tak bardzo unikał. Smutek jest dla niego ogromny, a Parton poprosił o uszanowanie prywatnego życia rodziny w tym trudnym czasie. Jej związek był nie tylko romantyczny, ale także historia przyjaźni i wzajemnego wsparcia, która była częścią konsekwentnie udanego życia.