Uczestnicy zamieszek grożą bramkarzom: Policja używa paralizatora!
Agresywny incydent w Praterstern: Mężczyzna grozi bramkarzowi po odmowie wjazdu, policja używa paralizatora. Zabezpieczono narkotyki.
Uczestnicy zamieszek grożą bramkarzom: Policja używa paralizatora!
1 stycznia 2025 r. w Praterstern w Wiedniu miał miejsce groźny incydent, kiedy mocno pijany 28-letni obywatel Afganistanu zaatakował bramkarza baru. Około 4 rano policję zauważyła grupa mężczyzn skarżących się na zakaz wstępu do baru. Funkcjonariusze szybko ustalili, że mężczyźni spożyli znaczne ilości alkoholu, co wywołało agresywną atmosferę. 28-latek wydawał się tak zirytowany postawą ochroniarza, że w końcu podniósł leżącą na podłodze szklaną butelkę, rozbił ją i groził bramkarzowi. Jak donosi krone.at, sytuacja uległa dalszej eskalacji i funkcjonariusze policji nie mieli innego wyboru, jak tylko użyć paralizatora w celu unieruchomienia go.
Policja zareagowała pomimo kilku wezwań uczestnika zamieszek do zaprzestania agresywnego zachowania. Podczas sprawdzania mężczyzny, co do którego istniały podejrzenia o zamiar spowodowania poważnych obrażeń ciała, policja znalazła także niewielką ilość narkotyków. Po badaniach lekarskich w szpitalu mężczyzna został zatrzymany przez policję, a następnie na polecenie wiedeńskiej prokuratury przewieziony do zakładu karnego. To ponownie pokazuje, jak eskalacja problemów alkoholowych w miejscach publicznych może okazać się dramatyczna i potencjalnie niebezpieczna, jak ma to miejsce w przypadku wszystkich doniesień prasowych wiedeń.at I korona.at staje się jasne.