Pijany mężczyzna włamuje się do restauracji Ottakringer i grozi śmiercią!
Akty przemocy w Wiedniu: pijani mężczyźni zagrażają właścicielom restauracji i pracownikom supermarketów. Aresztowania następują szybko.

Pijany mężczyzna włamuje się do restauracji Ottakringer i grozi śmiercią!
W czwartkowy wieczór w barze w Wiedniu-Ottakring doszło do brutalnego zdarzenia, podczas którego 45-letni pijany mężczyzna próbował wtargnąć do baru. Choć restauracja była zamknięta, sprawcy udało się dostać do środka tylnym wejściem. Tam ukradł trzy butelki whisky i dwie butelki piwa, mimo że właściciel i dwóch pracowników byli obecni. Raporty z Kosmo Z doniesień wynika, że przed ucieczką mężczyzna groził nawet właścicielowi restauracji, że go zabije.
Właścicielowi baru udało się jednak przekazać policji nazwisko i adres sprawcy. Niedługo potem zatrzymali podejrzanego w jego mieszkaniu. Podczas zatrzymania obywatel Serbii zachowywał się agresywnie i odmawiał współpracy. Powszechne były ataki osobiste na funkcjonariuszy policji; Mężczyzna gryzł i kopał, w wyniku czego policjant doznał lekkich obrażeń. Udało jej się jednak kontynuować służbę. Podejrzany pozostaje w areszcie policyjnym.
Kolejny akt przemocy w Penzing
Wezwano policję, która tymczasowo aresztowała pijanego mężczyznę, gdy ten nadal zachowywał się agresywnie. Badanie na zawartość alkoholu we krwi wykazało prawie trzy promile alkoholu. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń, a mężczyzna przebywa w areszcie policyjnym, a dochodzenie w sprawie zdarzenia trwa.
Brutalna przestępczość w Wiedniu
Incydenty w Ottakring i Penzing wpisują się w szerszy trend w Wiedniu, gdzie według aktualnych statystyk z korona w ciągu ostatnich dziesięciu lat odnotowało ponad 4000 aktów przemocy więcej. Obecnie zgłoszono 29 485 brutalnych przestępstw. Pomimo tej imponującej liczby wskaźnik przestępczości z użyciem przemocy pozostaje stabilny. Okazuje się, że Wiedeń urósł w ostatnich latach, natomiast liczba przestępstw nie wzrosła odpowiednio. Analiza statystyk dotyczących przestępczości wskazuje, że przemoc nie jest największym problemem miasta.