Val Kilmer: Gwiazda Hollywood umiera na zapalenie płuc w wieku 65 lat
Gwiazda Hollywood Val Kilmer zmarła na zapalenie płuc 2 kwietnia 2025 roku w wieku 65 lat po długiej walce o zdrowie.
Val Kilmer: Gwiazda Hollywood umiera na zapalenie płuc w wieku 65 lat
Val Kilmer, słynny aktor, zmarł 2 kwietnia 2025 roku w Los Angeles w wieku 65 lat. Według jego córki Mercedes Kilmer przyczyną śmierci było zapalenie płuc. Ta wiadomość szokuje nie tylko Hollywood, ale także jego licznych fanów na całym świecie. Kilmer był znany ze swoich wybitnych ról w filmach takich jak „Top Gun”, „The Doors” i „Batman Forever”, a w latach 90. był jednym z najlepiej opłacanych aktorów swoich czasów.
Ostatnie lata jego życia naznaczone były poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2014 roku u Kilmera zdiagnozowano raka gardła, czemu początkowo publicznie zaprzeczał, ale później przyznał się w 2017 roku. W wyniku choroby po tracheostomii i chemioterapii utracił zdolność naturalnego mówienia. O jego stanie zdrowia ukazał wydany w 2021 roku film dokumentalny „Val”, w którym opowiadał o swojej chorobie i ograniczeniach, jakie ze sobą niesie.
Powrót do świata filmu
Pomimo problemów zdrowotnych Val Kilmer w niezwykły sposób powrócił na duży ekran w 2022 roku, grając rolę Toma „Icemana” Kazansky’ego w „Top Gun: Maverick”. Chociaż w kontynuacji klasyka z 1986 roku wypowiedział tylko kilka zdań, scena ta została dostosowana do jego ograniczeń zdrowotnych. Co najważniejsze, brytyjska firma zajmująca się oprogramowaniem pomogła mu opracować sztuczną inteligencję, która stworzyła kopię jego głosu. W wywiadzie przeprowadzonym w 2021 r. Kilmer wyraził wdzięczność firmie Sonantic za zaoferowanie mu tej możliwości.
Choć w ostatniej dekadzie swojego życia Kilmerowi rzadko zdarzało się grać główne role w najważniejszych produkcjach, jego dziedzictwo pozostało w filmach takich jak „Tombstone” i „Gorączka”. Pozostawił po sobie nie tylko imponującą filmografię, ale także dwójkę dzieci, córkę Mercedes i syna Jacka, z małżeństwa z aktorką Joanne Whalley. Po jego śmierci w mediach społecznościowych można zobaczyć liczne wyrazy uznania i kondolencje od kolegów i fanów.
Osobiste spostrzeżenia
Val Kilmer był utalentowaną i wrażliwą osobą, która określała siebie jako „wrażliwą, inteligentną i mającą duszę klauna”. Jego wspomnienia „I'm Your Huckleberry”, opublikowane w 2020 r., zapewniają wgląd w jego życie i karierę. Był także gorliwym naukowcem chrześcijańskim, co ukształtowało jego poglądy na temat konwencjonalnych metod leczenia.
Ostatni rozdział życia Kilmera naznaczony jest zmaganiami i wyzwaniami, ale jego wkład w przemysł filmowy i jego niezachwiany duch zostaną na zawsze zapamiętane. Nie ogłoszono jeszcze planów publicznego pomnika, ale wspomnienia o jego karierze i niezapomnianych rolach pozostaną żywe.
Więcej o kulisach jego śmierci i karierze można dowiedzieć się z relacji tom.at, Newsweek I Gazeta berlińska.