Alarm ślimakowy: Pierwszy przypadek w USA budzi obawy zdrowotne!
Mężczyzna ze stanu Maryland udał się do Salwadoru i zaraził się rzadkim ślimakiem. Eksperci ostrzegają przed zagrożeniami dla zdrowia.

Alarm ślimakowy: Pierwszy przypadek w USA budzi obawy zdrowotne!
U podróżnika przebywającego w USA wykryto niepokojący przypadek zarażenia ślimakiem. 24 sierpnia amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej potwierdził pierwszy przypadek tej choroby związany z podróżami Ślimak Nowego Świata (Cochliomyia hominivorax), który atakuje ludzką skórę i tkanki. Chora kobieta pochodząca z Maryland została zarażona podczas podróży do Salwadoru. Warto wspomnieć, że pacjent powrócił już do pełnego zdrowia.
Ślimak jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ larwy penetrują żywą tkankę i żywią się martwą tkanką. Nieleczone inwazje mogą zagrażać życiu. Władze ds. zdrowia oceniają ryzyko dla zdrowia publicznego w USA jako bardzo niskie. Jednak zdaniem rzecznika Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) istnieje powód do zachowania czujności, zwłaszcza biorąc pod uwagę epidemię pasożyta w Ameryce Środkowej.
Skutki gospodarcze i środki ostrożności
Rozprzestrzenianie się ślimaka może spowodować znaczne szkody gospodarcze, szczególnie w Teksasie, największym stanie Stanów Zjednoczonych zajmującym się hodowlą bydła. Eksperci szacują, że epidemia pasożytów może kosztować branżę około 1,8 miliarda dolarów. Rolnicy i producenci wołowiny są zaniepokojeni, zwłaszcza że pogłowie bydła w USA jest obecnie najniższe od 70 lat.
Aby zaradzić tej sytuacji, Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych planuje kontynuować programy wypuszczania sterylnych much. Strategia ta okazała się skuteczna w wytępieniu ślimaka w Stanach Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych. Obecnie w Teksasie budowany jest nowy obiekt do hodowli tych sterylnych much, który powinien być gotowy do użytku za dwa do trzech lat.
Zaawansowane ostrzeżenia zdrowotne
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) uznały tę sprawę za sygnał ostrzegawczy. Zainfekowane rany mogą się bardzo szybko rozprzestrzeniać, a agencja podkreśla potrzebę przejrzystego udostępniania informacji. Wcześniej w 2023 r. w Meksyku odnotowano już prawie 5000 przypadków u zwierząt, co zwiększa ryzyko zarówno dla ludzi, jak i zwierząt.
Ponieważ larwy ślimaków składają jaja w ranach zwierząt stałocieplnych, może to mieć wpływ również na zdrowe części ciała. Jak dotąd w tym roku nie zgłoszono żadnych przypadków u zwierząt w Stanach Zjednoczonych. Niemniej jednak czujność organów ds. zdrowia pozostaje wysoka, aby wcześnie wykrywać przyszłe ogniska choroby i zwalczać je. Niedawny incydent uwydatnia potencjalne zagrożenie, jakie stwarza ten mięsożerny pasożyt w Stanach Zjednoczonych.
Podsumowując, sytuacja wokół ślimaka z Nowego Świata stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi i przemysłu hodowlanego. Władze i eksperci ds. zdrowia pracują nad rozwiązaniami zapobiegającymi dalszemu rozprzestrzenianiu się pasożyta. Zainteresowani mogą znaleźć więcej informacji na stronie internetowej Centrum I Wiadomości z Izraela zaznajomić się.