Francja w pułapce kryzysowej: Barnier zagraża politycznym!

Francja w pułapce kryzysowej: Barnier zagraża politycznym!

W dramatycznym punkcie zwrotnym rząd francuski pod rządami premiera Michela Barniera stracił większość w parlamencie. W środę wieczorem 574 posłów głosowało za prośbą o brak zaufania, co oznaczało koniec rządu, który pojawił się na urzędowaniu niecałe trzy miesiące temu. Według oe24 Napięcia dotyczące kontrowersyjnego budżetu państwa i planów oszczędności Barniera były triggierem dla tego przełomu politycznego. Głosowanie jest pierwszym przypadkiem od ponad 60 lat, w którym rząd francuski został obalony przez wotum braku zaufania. Jednak niewielu ministrów, którzy pozostają w gabinecie, mogą początkowo pozostać w biurze.

Polityczna presja na Barniera była ogromna, gdy był w obliczu koordynacji. Członkowie właściwych emblematów rasowych partii krajowych pod przewodnictwem Marine Le Pen dołączyli do opozycji, aby poprzeć wotum braku zaufania. Była więc sytuacja historyczna, w której Barnier był pierwszym premierem, który miał konsekwencje tego głosu od 1962 r. Jako To może ustalić kurs dla nowego rządu pod dowództwem innego premiera, być może ministra obrony Sébastien LeCornu, który mógłby mieć dużą szansę, podążać za Barnierem.

Kryzys polityczny nasila się

Głosowanie nieufności jest wynikiem poważnego kryzysu politycznego we Francji. Spór o projekt budżetu na 2025 r. Doprowadził do wielu parlamentarzystów, w tym poprzednich zwolenników Barniera, stracił zaufanie do swojego rządu. Eric Coquerel, członek lewej opozycji, odważył się przewidywać przed głosowaniem: „Będziesz pierwszym premierem od 1962 r., Który zejdzie z prośby o brak zaufania”. Jeśli tak się stanie, Barnier musi zrezygnować, podczas gdy prezydent Emmanuel Macron pozostaje na stanowisku, nawet jeśli wzrosną trudności dla jego rządu. Francuscy wyborcy muszą czekać na nowe wybory do lata 2025 r., Podczas gdy krajobraz polityczny zawsze pozostaje napięty, a problemy z budżetem mogą się nadal pogorszyć.

Details
OrtFrankreich
Quellen

Kommentare (0)