Niszczycielskie słowa Trumpa: Martw się o przyszłość Ukrainy!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Trump omawia wojnę Ukrainy z Putinem; Obawy na Ukrainie i UE z powodu możliwych decyzji bez Kijowa.

Niszczycielskie słowa Trumpa: Martw się o przyszłość Ukrainy!

Oczywiście w dramatycznej zmianie politycznej prezydent Donald Trump ogłosił, że prowadzi rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w celu rozwiązania wojny Ukrainy i kompleksowej współpracy gospodarczej między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Trump ogłosił to w poniedziałek, trzecią rocznicę rosyjskiego ataku na Ukrainę, na jego internetową prawdę społeczną. To ogłoszenie wywołało zaniepokojenie na Ukrainie i UE, ponieważ Trump nie angażuje Kijowa ani krajów europejskich, które obawy podsyciły, że decyzje dotyczące przyszłości Ukrainy mogą zostać podjęte bez ich powiedzenia, ponieważ W punkcie oświadczeń Trumpa Zelenskyy został nazwany „dyktatorem bez wyborów”, co spowodowało horror w USA, a zwłaszcza europejskich sojuszników. Trump odniósł się do ciągłego stanu awaryjnego na Ukrainie, który istnieje od początku rosyjskiej inwazji i zapobiega wyborom. Podczas gdy Putin kwestionuje legitymację Zelenskyy, Trump najwyraźniej pozycjonuje się jako sojusznik Kremla. Niedopuszczone twierdzenie Trumpa, że ​​wskaźnik zatwierdzenia Zelenskyy spadł do 4%, zaprzecza ankietom, które dają mu ponad 50%, takie jak Sytuacja ta zwiększa polityczne wyzwanie dla Zelenskyy, które działa w trakcie wojny.

Na Ukrainie istnieją wielkie obawy, że szybki i niepewny wybór może doprowadzić do politycznego chaosu. Politycy i eksperci ostrzegają, że wybory w obecnych warunkach destabilizują kraj, podczas gdy ryzyko rosyjskiego wpływu podczas procesu wyborczego jest wysokie. Podczas gdy Trump propaguje ideę wyborów, rząd ukraiński uważa, że ​​może to jedynie doprowadzić do wzrostu napięcia i niepewności, szczególnie w tak krytycznej fazie konfliktu. Zwolennicy Zelensky zgromadzili się wokół niego i podkreślają, że tylko Ukraińcy mają prawo decydować o zmianach w ich rządzie, a nie z zewnątrz, takich jak Trump.