Izrael nałożył 11-tygodniową blokadę dla wszystkich środków pomocniczych na ten obszar i zaczął dopiero dystrybuować kontrowersyjne, wspierane przez USA i Izrael, Fundację Humanitrian (GHF).
Zamiast 400 biur wyjściowych, którym wcześniej zarządzał ONZ w regionie, Palestyńczycy mogą zdobywać jedzenie tylko w czterech lokalizacjach GHF, w zatłoczonych kuchniach zupowych lub nalotach na ciężarówkach pomocniczych, które przejeżdżają przez ten obszar. Skradzione worki na mąkę są sprzedawane na rynku po wygórowanych cenach, na które te kobiety i ich dzieci nie mogą sobie pozwolić.
Po kilku nieudanych próbach w czerwcu, zdobycie żywności z pomocniczych ciężarówek, otrzymał darowiznę od współczującego nieznajomego. Podzieliła się worka mąki z sąsiadem w okolicach Bilala, który miał trudności z jedzeniem pięciorga dzieci.
Twoja przyjaźń i koleżeństwo tworzą rzadki, delikatny moment w środku bólu. Krzyki ich głodnych dzieci są często nie do zniesienia. Bilal poinformował, że jej najmłodsza córka czasami ciągnie jej włosy, krzycząc z bólu.
Obie kobiety mówiły, że często dogadują się bez jedzenia przez kilka dni lub tygodni, aby ich dzieci mogły mieć każdą kroplę zupy, którą dostają, a jednak dzieci zawsze zasypią.
W ciągu tygodni jego rozpaczy się pogłębiła. Postanowili spróbować szczęścia w centrach dystrybucji GHF, gdzie większość 1100 zgonów związanych z pomocą ma miejsce od maja, według ONZ i Palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia. Izrael przyznaje, że oddali strzały ostrzegawcze, ale zaprzecza odpowiedzialności za dużą liczbę śmierci, podczas gdy GHF odrzuca zarzuty i mówi, że statystyki są przesadzone.
Warunki życia pod presją
„Punkty pomocy amerykańskie są strefami śmierci. Dotarłem do jednego i spędziłem tam noc. Sniper wystrzelił mi nad głową. Piłka tęskniła za mną tylko przez centymetry”, przypomniała sobie Khader, podczas gdy dwie kobiety rozmawiały z CNN w piątek. Od tego czasu nie wrócił.
Rozpuszcza sól w wodę, aby dać swoim dzieciom trochę między sporadycznymi posiłkami. To nie pierwszy raz, gdy doświadcza głodu podczas wojny, która nastąpiła po atakach Hamasu 7 października 2023 r. „Kiedyś jeliśmy karmę dla zwierząt. Rok temu nasze ciała mogły sobie z tym poradzić, ale teraz jest to głód o głodzie, nasze ciała nie mogą już go znosić” - powiedziała. Teraz jest zbyt słaby, aby robić te długie wędrówki.
wokół Bilala nie poddaje się. Widziała czołgi, uniknęła strzałów i zemdlała z wyczerpania i słodowcu, próbując zdobyć jedzenie z poruszania ciężarówek UNS lub na pozycjach GHF. Ale ich desperackie wysiłki w celu wyżywienia ich dzieci często pozostają nieświadome.
„Moja matka nie jest jak młodzi mężczyźni, idzie i wraca z pustymi rękami”, powiedziała jej 10-letnia córka Dalia. „Pyta mnie, co zjemy na lunch lub kolację, a ja mówię jej:„ W porządku, nie wino, mamo. ””