Szef BMW Zipse: Niemcy muszą walczyć z karnymi cłami na samochody elektryczne!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Szef BMW Oliver Zipse wzywa rząd federalny do głosowania przeciwko karnym cłom na chińskie samochody elektryczne w celu zabezpieczenia handlu.

Szef BMW Zipse: Niemcy muszą walczyć z karnymi cłami na samochody elektryczne!

Monachium – W obliczu zbliżających się decyzji UE w sprawie ewentualnych karnych ceł na chińskie samochody elektryczne Oliver Zipse, dyrektor generalny BMW, wydał pilne ostrzeżenie. Podkreśla potrzebę wypowiedzenia się rządu federalnego przeciwko wprowadzeniu dodatkowych ceł. Zipse argumentuje, że dobrobyt Niemiec zależy od otwartych rynków i wolnego handlu oraz ostrzega, że ​​nowe cła mogą zaszkodzić niemieckim firmom działającym globalnie. Jego apel jest taki, aby rząd federalny zajął jasne stanowisko i głosował przeciwko wprowadzeniu środków ograniczających w UE.

Tłem tego żądania są rozważania Komisji Europejskiej dotyczące zakwalifikowania dotacji do chińskich pojazdów elektrycznych jako zakłócających konkurencję. Planowane są karne cła w wysokości do 36 procent, które są obecnie przedmiotem głosowania w 27 państwach członkowskich UE. Może to przynieść istotne straty dla niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego, który w 2022 roku wyeksportował do Chin pojazdy i części o wartości 26,3 mld euro i odnotował wartość importu na poziomie 6,8 mld euro, a także może podsycić ewentualne konflikty handlowe.

Konsekwencje dla branży motoryzacyjnej

Oświadczenie Zipse pojawia się w krytycznym momencie, ponieważ niemieccy producenci samochodów obawiają się, że te środki poważnie odczują ich skutki. Stowarzyszenie branżowe VDA zwróciło już uwagę, że możliwe szkody gospodarcze spowodowane wprowadzeniem karnych ceł mogą przewyższyć korzyści. Obawy te potwierdzają groźne reakcje chińskiego rządu, który określił ewentualne środki protekcjonistyczne UE jako nieuzasadnione i zagrażające jego własnym środkom zaradczym.

Obecna dyskusja ukazuje napięte stosunki gospodarcze między UE a Chinami. Fabryki samochodów, które w dużym stopniu opierają się na rynku chińskim, mogą stanąć przed poważnymi wyzwaniami, jeśli cła zostaną zatwierdzone. Przedsiębiorstwa stają przed pytaniem, ile będą warte poczynione już inwestycje, jeśli nowe taryfy znacząco zmienią warunki konkurencji. Jak wspomniano w raporcie na stronie www.zvw.de Problem ten jest intensywnie dyskutowany w kręgach producentów samochodów.

W dzisiejszym zglobalizowanym świecie tego typu decyzje handlowe wpływają nie tylko na poszczególne firmy, ale wpływają także na całą gospodarkę. Coraz głośniej słychać głosy branży wzywające do odrzucenia karnych ceł i czas pokaże, jak rząd federalny zareaguje na naciski niemieckich firm.