Trener Lipsku pod presją: czy Rose musi wygrać z St. Pauli?
RB Leipzig spotka się z FC St. Pauli 9 lutego 2025 r. Pomimo wyzwań sportowych, dyrektor sportowy Schäfer ma nadzieję na odwrócenie trendów.
Trener Lipsku pod presją: czy Rose musi wygrać z St. Pauli?
Ekscytujący dzień w Bundeslidze jest nieuchronny, ponieważ RB Lipzig wita FC St. Pauli w ważnym meczu o 17:30. W trakcie druku, który został stworzony przez wygraną z ostatnich sześciu gier, kierownik sportowy Lipsk, Marcel Schäfer, Marco Rose, poświadcza gwarancję pracy. „Jestem znany, że mam cierpliwość, kiedy jestem przekonany o konstelacji” - powiedział Schäfer, który emanuje optymizmem pomimo sportowego pochodzenia, jak donosi Krone.at .
Sytuacja dla Lipsku i trenera Rose nie jest zrelaksowana. Po trzech obowiązkowych grach presja jest ogromna, a dalsza utrata punktów nadal obciążała nastrój. Schäfer podkreśla znaczenie nadchodzącej gry i ogłasza, że Lipsk nie tylko musi zajmować czwarte miejsce w Bundeslidze, co jest kluczowe dla kwalifikacji Ligi Mistrzów, ale także do konsolidacji. Kolejne trzech przeciwników - St. Pauli, Augsburg i Heidenheim - są częścią dolnej połowy stołu, co z pewnością może zaoferować możliwości pilnie potrzebnego zwycięstwa. „Luty to kluczowy miesiąc”, powiedział Schäfer, jak kicker.de .
Problemy z obrażeniami i świeże talenty
Oprócz wyzwań związanych z grą, Lipsk musi również poradzić sobie z problemami z kontuzjami. Xaver Schlager nadal kończy się niepowodzeniem, co sprawia, że już napięta sytuacja w obronnym środku pola jest jeszcze bardziej skomplikowana. Pomimo tych zmartwień istnieją również pozytywne wieści: ranni gracze w dużej mierze powracają, a nowe talenty Kosta Nedeljkovic i Tidian Gomis zadebiutowali w szkoleniu. Ci dwaj gracze powinni przynieść świeże powietrze do zespołu, nawet jeśli nie są jeszcze zaplanowane jako natychmiastowa pomoc.W odniesieniu do nadchodzących gier jest jasne: zwycięstwo przeciwko St. Pauli jest niezbędne do zainicjowania tury i odzyskania fanów. Fani mają nadzieję na silny powrót zespołu, podczas gdy Schäfer utrzymuje wiarę w zespół trenerski i zespół. „Całkowicie wierzę w konstelację” - powiedział optymistycznie.