Ukraina otwiera nowy front przeciwko Rosji i zabiega o względy Trumpa
Ukraińscy przywódcy, zwłaszcza prezydent Zełenski, wychwalając Trumpa, próbują zwiększyć poparcie w walce z Rosją. Analiza dynamiki geopolitycznej przed 2025 rokiem.
Ukraina otwiera nowy front przeciwko Rosji i zabiega o względy Trumpa
Głowy państw na całym świecie starają się zyskać przychylność Donalda Trumpa, odkąd został on wybrany Ponowny wybór na prezydenta USA. Szczególnie uderzające jest zbliżenie ze strony Ukrainy. W jego adresie Neujana Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, że „nie ma wątpliwości, że nowy amerykański prezydent jest gotowy i zdolny do zaprowadzenia pokoju i położenia kresu agresji Putina”. To oświadczenie odzwierciedla jego strategię zbliżenia się do Trumpa.
Podejdź do taktyki
Zaledwie kilka dni później Zełenski zauważył w amerykańskim podcaście, że Trump wygrał jako „znacznie silniejszy” kandydat niż Kamala Harris. Dodał: „Udowodnił, że potrafi tego zarówno intelektualnie, jak i fizycznie”. Zełenski nie jest sam; Trumpa próbują uspokoić także inni prominentni Ukraińcy. Członek partii Zełenskiego nominował nawet w listopadzie Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla, jakby z jednej Pisać Według „Kijów Niezależna”.
Porównania historyczne
Taka taktyka nie jest niczym nowym wśród obcych mocarstw. Pomyśl tylko o tym, jak Chiny zaprosiły Trumpa do Zakazanego Miasta lub jak rząd brytyjski wykorzystał członków rodziny królewskiej podczas jego kadencji w Białym Domu. W przeszłości do podobnych środków sięgała także Ukraina; Podczas rozmowy telefonicznej opisanej jako „podręcznikowe schlebianie” Zełenski wychwalał Trumpa jako „wielkiego nauczyciela”, w której Trump wezwał Ukrainę do zbadania Joe Bidena i jego syna Huntera.
Wyzwania geopolityczne Ukrainy
Sytuacja Ukrainy w tym roku nie mogła być bardziej pilna. Kijów znajduje się pod presją wojny z Rosją w 2025 r., podczas gdy siły ukraińskie walczą o powstrzymanie rosyjskiego natarcia na wschodzie. Szanse na odzyskanie okupowanych terytoriów Rosji w najbliższej perspektywie wydają się coraz nikłe. Pod Prezydent Biden Stany Zjednoczone stały się największym dostawcą wsparcia wojskowego dla Ukrainy, a Kijów rozumie, jak ważne jest pozostanie po stronie Trumpa dla zapewnienia przyszłego wsparcia.
Droga do pokoju przez siłę
„Niestety Zełenski nie ma prawa być wrogim wobec Trumpa” – powiedziała w wywiadzie dla CNN Joanna Hosa, specjalistka ds. polityki w Europejskiej Radzie Stosunków Zagranicznych. „Musi przynajmniej spróbować przeciągnąć go na stronę Ukrainy, aby zapewnić najlepszy możliwy wynik dla kraju, który w ogromnym stopniu zależy od amerykańskiego wsparcia”. Trump wielokrotnie podkreślał taką potrzebę Zakończyć wojnę Rosji na Ukrainie, co sugeruje, że negocjacje mogą być nieuchronne.
Poszukiwanie wspólnych zainteresowań
Innym czynnikiem jest to, że w przeciwieństwie do poprzednich administracji amerykańskich Trump wierzy, że może utrzymać dobre stosunki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wielokrotnie wyrażał swój podziw dla Putina i zapewniał, że chce się z nim spotkać „bardzo szybko” po objęciu urzędu. Ze swojej strony Putin, nazywany przez Bidena „rzeźnikiem”, wydaje się otwarty na budowanie więzi z Trumpem. Po zwycięstwie wyborczym Trumpa Putin pogratulował mu i nazwał „odważnym człowiekiem”. Podczas konferencji prasowej zorganizowanej na zakończenie roku oświadczył nawet, że jest skłonny się z nim spotkać.
Niepewność negocjacji
Nawet jeśli Rosja zostanie doprowadzona do stołu negocjacyjnego, istnieją wątpliwości co do jej wiarygodności. Główny korespondent CNN ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Nick Paton Walsh zwraca uwagę, że dotychczasowe obietnice pokojowe Moskwy na Ukrainie były naznaczone oszustwem, sugerującym, że ewentualne porozumienie o zawieszeniu broni może istnieć tylko na papierze. Łucewicz uważa, że ukraiński rząd próbuje przedstawić porażkę Kijowa z Moskwą jako coś, co wzmocni „projekcję siły” Ameryki na arenie światowej.
Perspektywy i zachęty ekonomiczne
Zełenski zaoferował Trumpowi także korzyści gospodarcze. W październiku ubiegłego roku przedstawił propozycję zamiany części żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Europie na oddziały ukraińskie po zakończeniu wojny Rosji na Ukrainie. Przekonywał, że doświadczenie wojenne sił zbrojnych Kijowa mogłoby zostać z pożytkiem włączone do NATO, sojuszu wojskowego, który zapewnił Ukrainie bezpieczeństwo i mogłoby pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa w Europie. Powinno to zadowolić prezydenta USA, który wezwał Europę do większych wysiłków w dziedzinie obronności.
Ponadto Zełenski zaapelował do Trumpa za pomocą tak zwanego „planu zwycięstwa”, zaprezentowanego w październiku ubiegłego roku i obejmującego duże porozumienie z USA w sprawie minerałów – kluczowego surowca, w który Ukraina jest bogata. Według jednego raport Według „The New York Times” podpisanie umowy w sprawie minerałów było już dwukrotnie przekładane, być może po to, aby dać Trumpowi szansę na zdobycie punktów po objęciu urzędu.
Trzepotanie jako strategia
Chociaż schlebianie Trumpowi jest powszechną taktyką, jego nieprzewidywalność utrudnia przewidywanie szans na sukces. Jego powitalne słowa wystosowane przez ówczesną brytyjską monarchę królową Elżbietę II w 2019 r. nie powstrzymały go od opublikowania na krótko przed lądowaniem serii gniewnych tweetów, w których nazwał burmistrza Londynu Sadiqa Khana „bezwzględnym przegranym”. Hosa uważa jednak, że istnieją oznaki wskazujące na to, że podejście Zełenskiego przynosi skutek, ponieważ Trump przyznał teraz, że zakończenie konfliktu zajmie więcej niż 24 godziny, co jest oznaką jego zmiany stanowiska.
„On [Zełenski] stanął przed wyborem: schlebiać Trumpowi albo zostać zmuszonym do kapitulacji przed Putinem” – powiedział Hosa. „Pochlebstwa to niewielka cena za lepszy wynik”.
Tim Lister i Daria Tarasova-Markina z CNN wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.