Stefan Kraft przed historycznym konkursem Objawienia Pańskiego: Kto zostanie zwycięzcą?
Stefan Kraft prowadzi zawody Trzech Króli Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Podekscytowanie gwarantowane!
Stefan Kraft przed historycznym konkursem Objawienia Pańskiego: Kto zostanie zwycięzcą?
Stefan Kraft daje imponujący przykład w Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2024/25! Austriacki skoczek narciarski zapewnił sobie pierwsze miejsce w finałowych zawodach kwalifikacyjnych w Bischofshofen i dlatego jest dobrze przygotowany do poniedziałkowych zawodów finałowych. Skokiem na odległość imponujących 142 metrów 31-latek pozostawił w tyle swoich konkurentów, w tym rodaka Maximiliana Ortnera i Szwajcara Gregora Deschwandena, jak donosi chiemgau24.de.
Kraft prowadzi zaledwie o 1,3 punktu nad swoimi bezpośrednimi prześladowcami, Janem Hörlem i Danielem Tschofenigiem, którzy obaj osłabli w kwalifikacjach i zajęli dopiero czwarte i szóste miejsce. Napięcie wokół ogólnego zwycięstwa pozostaje wysokie, ponieważ różnice są niezwykle małe. Szczególnie emocjonujący będzie pojedynek Krafta z Tschofenigiem, liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, który do finałowych zawodów przystąpi z dobrym występem jako młody, pokonany pretendent. Kraft, który dziesięć lat temu był ostatnim Austriakiem, który zdobył Złotego Orła, udowodnił już swoje umiejętności w poprzednich konkursach w ramach tournee i teraz może ponownie zostać sławnym zwycięzcą, donosi dzisiaj.at.
Tradycja ajerkoniaku po zwycięstwie
Zespół Kraft ma wyjątkową tradycję: po każdym zwycięstwie wznosimy toast domowym ajerkoniakiem! Jego kolega Michael Hayböck ujawnił tę słodką anegdotę po pewnych kwalifikacjach Krafta. „Za każdym razem, gdy zwycięża – a mu się to często zdarza – trzeba wznieść toast domowym ajerkoniakiem” – wyjaśnił Hayböck, który jest pewien, że ta tradycja może mu ponownie sprawić radość po konkursie z okazji Święta Trzech Króli.
Kwalifikacje wypadły gorzej dla niemieckiej drużyny, a Andreas Wellinger zajął dziewiąte miejsce jako najlepszy skoczek. Pius Paschke spadł z powrotem na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, więc wsparcie niemieckich kibiców będzie w dalszym ciągu kierowane do świętującej drużyny z Austrii. Wielki finał rozstrzygnie się w poniedziałek w Bischofshofen, a najlepsi skoczkowie mogą spodziewać się emocjonujących zawodów!