Położna w sądzie: śmierć noworodka po powikłaniach!
Proces przeciwko położnej: zarzuty naruszenia obowiązków podczas porodu domowego. Matka wspiera oskarżonego po komplikacjach poporodowych.
Położna w sądzie: śmierć noworodka po powikłaniach!
Tragiczny przypadek powikłań porodowych rzuca na światło dzienne dwie sprawy położnych, obie wskazujące na śmiertelne konsekwencje dla noworodków. W pierwszym przypadku położna zostaje oskarżona o zaniechanie niezbędnych zabiegów podczas porodu domowego, co doprowadziło do śmierci dziewczynki pięć dni po porodzie. Proces ma się rozpocząć w najbliższy poniedziałek, a prokurator uznaje oskarżoną za odpowiedzialną za naruszenie przez nią przepisów ustawy o położnictwie. Przeprowadzenie porodu w domu uznano za niewłaściwe, mimo że znane było ryzyko dla zdrowia. Położna stanowczo sprzeciwia się zarzutom. Twierdziła, że szybko zareagowała podczas porodu i powiadomiła służby ratunkowe. Jej oświadczenie opiera się na twierdzeniu, że nie spodziewano się żadnych wcześniejszych powikłań i że nawet pobyt w szpitalu nie mógł zmienić losu noworodka.
Druga sprawa dotyczyła skazania położnej, która pomimo obaw związanych z powikłaniami nie zapewniła natychmiastowej hospitalizacji w czasie porodu w hotelu. Tutaj doszło do zatrzymania porodu, który ostatecznie doprowadził do śmierci noworodka. Położna została skazana na 6 lat i 9 miesięcy więzienia za to, że źle oceniła sytuację i nie poinformowała rodziców. Również w tym przypadku oskarżona położna nie skorzystała z możliwości przeprowadzenia planowanego cięcia cesarskiego, choć byłoby to możliwe na cztery godziny przed porodem. W obu przypadkach niezastosowanie się do niezbędnych środków skutkowało wyniszczającymi konsekwencjami dla dotkniętych noworodków, z jednej strony poprzez bezpośredni brak tlenu, a z drugiej strony poprzez poważne decyzje w trakcie porodu.
Pewni siebie bohaterowie i decyzje z pogranicza
W pierwszym przypadku matka zmarłej dziewczynki wspiera położną i twierdzi, że nie jest winna śmierci córki. Spór o odpowiedzialność i decyzje etyczne położnych rodzi zasadnicze pytania o bezpieczeństwo porodów domowych. Jako ocena Haufe.de stwierdza, że w podobnej sytuacji, w której została skonfrontowana z ryzykiem, położna całkowicie bagatelizowała okoliczności porodu i fałszywie zapewniała rodziców. W obu przypadkach sądy dały wyraźne sygnały, że takie praktyki są nie tylko ryzykowne, ale także niedopuszczalne z prawnego punktu widzenia. Jest tu jasny przekaz o konieczności stawiania bezpieczeństwa podczas porodu na pierwszym miejscu.