Ambasador Trumpa na Ukrainie ma plan zakończenia wojny

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Plan Trumpa na Ukrainę: analiza propozycji Keitha Kellogga dotyczących zakończenia wojny. Czy takie podejście, potencjalnie korzystne dla Putina, może przynieść pokój i stabilność?

Trump's Ukraine-Plan: Eine Analyse von Keith Kelloggs Vorschlägen zur Kriegsbeendigung. Kann dieser Ansatz, der möglicherweise Putin zugutekommt, Frieden und Stabilität bringen?
Plan Trumpa na Ukrainę: analiza propozycji Keitha Kellogga dotyczących zakończenia wojny. Czy takie podejście, potencjalnie korzystne dla Putina, może przynieść pokój i stabilność?

Ambasador Trumpa na Ukrainie ma plan zakończenia wojny

Nowo wybrany prezydent w jednym poście przedstawił światu, jak może wyglądać koniec wojny na Ukrainie. Wyzwania dyplomatyczne, które należy pokonać, są znaczne.

Dyplomacja Trumpa: pokój dzięki sile

„Mam przyjemność nominować generała Keitha Kellogga na stanowisko asystenta prezydenta i specjalnego przedstawiciela na Ukrainę i Rosję” – napisał Trump na swoim kanale Truth Social. „Wspólnie zapewnimy pokój siłą i sprawimy, że Ameryka i świat znów będą bezpieczne!”

Mianując Keitha Kellogga swoim specjalnym wysłannikiem na Ukrainę, Donald Trump wybrał jasny i z góry ustalony plan dotyczący najtrudniejszej kwestii polityki zagranicznej, jaka leży na jego biurku.

Szczegółowy plan pokojowy Kellogga

Kellogg, 80-letni były doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, szczegółowo nakreślił swój plan pokojowy, który napisał w kwietniu dla America First Policy Institute. Opisuje wojnę jako „kryzys, którego można uniknąć, który z powodu niekompetentnej polityki administracji Bidena… wciągnął Amerykę w niekończącą się wojnę”.

Podsumowując, zawieszenie broni zamrozi linię frontu i obie strony będą zmuszone zasiąść do stołu negocjacyjnego. Dalsze szczegóły planu są jednak złożone.

Przemyśl ponownie zaangażowanie USA w konflikt na Ukrainie

Kellogg przede wszystkim krytykuje działania Bidena, twierdząc, że jego administracja zbyt późno zapewniła zbyt mało śmiercionośnej pomocy. Przekonuje, że decyzja Trumpa o udzieleniu pierwszej śmiertelnej pomocy Ukrainie w 2018 roku pokazała siłę niezbędną do konfrontacji z Putinem. Miękkie podejście Trumpa do szefa Kremla – w przeciwieństwie do demonizacji Bidena – umożliwiłoby mu wynegocjowanie porozumienia.

Kellogg twierdzi, że przed rosyjską inwazją i bezpośrednio po niej należy rozmieścić więcej broni, aby pomóc Ukrainie zwyciężyć.

Pomoc USA pod pewnymi warunkami

Ale właśnie w tym miejscu pojawia się plan CNN donosi które rozważa przyszły doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, nie leży już w interesie Ukrainy. Kellogg podkreśla, że ​​Stany Zjednoczone nie powinny angażować się w kolejny konflikt, a ich zapasy broni zostały osłabione w wyniku pomocy dla Ukrainy, co potencjalnie naraża kraj na bezbronność w konflikcie z Chinami o Tajwan.

Proponuje zawieszenie na czas nieokreślony członkostwa Ukrainy w NATO – które w rzeczywistości jest bardzo odległe i zostało zaoferowane symbolicznie dla zjednoczonej Europy – „w zamian za kompleksowe i sprawdzalne porozumienie pokojowe z gwarancjami bezpieczeństwa”.

Droga do zawieszenia broni

Plan przewiduje ponadto, że dążenie do zawieszenia broni i wynegocjowanego porozumienia powinno stać się formalną polityką USA. Przyszła pomoc USA – prawdopodobnie w formie pożyczek – będzie uzależniona od negocjacji Ukrainy z Rosją, a Stany Zjednoczone uzbroią Ukrainę do takiego poziomu, w którym będzie ona mogła się obronić i odstraszyć dalsze rosyjskie ataki przed i po porozumieniu pokojowym.

Jednak ten ostatni pomysł może już być przestarzały ze względu na szybki postęp wojsk rosyjskich na wschodniej Ukrainie, co sprawia, że ​​Kellogg czuje się nieswojo w obliczu obecnego szczytu pomocy USA.

Złożoność linii frontu i ich konsekwencje

Zawieszenie broni zamroziłoby linie frontu i utworzyłoby strefę zdemilitaryzowaną. W zamian za to porozumienie Rosja zniosłaby ograniczone sankcje; pełna ulga nadejdzie dopiero podpisanie korzystnego dla Ukrainy traktatu pokojowego. Opłata na eksport rosyjskiej energii sfinansowałaby odbudowę Ukrainy. Ukraina nie musiałaby rezygnować z odzyskania okupowanych terytoriów, ale musiałaby zobowiązać się do realizowania tego wyłącznie drogą dyplomatyczną. „To wymagałoby przyszłego przełomu dyplomatycznego, co jest mało prawdopodobne, dopóki Putin nie obejmie urzędu” – przyznaje Kellogg.

Mroczna gra interesów

Koncepcja jest prosta i szybka, ale nie odpowiada żądaniom Moskwy, które dotychczas wykorzystywano do cynicznej realizacji celów militarnych. Zamrożenie linii frontu sprawi, że następne kilka miesięcy będzie pełne przemocy, ponieważ Moskwa będzie chciała zdobyć jak najwięcej terenów. W przeszłości Kreml ignorował zawieszenia broni i w pełni realizował swoje cele terytorialne.

Strefa zdemilitaryzowana prawdopodobnie będzie musiała zostać zabezpieczona, być może przez oddziały NATO lub żołnierzy z innych neutralnych krajów. Będzie to, delikatnie mówiąc, trudne w utrzymaniu i personelu. Poza tym strefa rozciąga się na setki kilometrów i wymaga ogromnych inwestycji finansowych.

Zmiana wartości

Kellogg ujawnia także swój sposób myślenia w dwóch wypowiedziach. Wyjaśnia, że ​​bezpieczeństwo narodowe w sensie America First wynika z praktycznej konieczności. „Biden zastąpił podejście Trumpa liberalnym internacjonalizmem, który promuje zachodnie wartości, prawa człowieka i demokrację” – pisze. To słaba podstawa do znalezienia kompromisu w sprawie bezpieczeństwa europejskiego.

Dodaje, że niektórzy krytycy dalszej pomocy dla Ukrainy – do których, jak się wydaje, sam się zalicza, „niepokoją się tym, czy żywotne interesy strategiczne Ameryki są zagrożone w wojnie na Ukrainie, potencjałem amerykańskiego zaangażowania wojskowego oraz tym, czy Ameryka jest zaangażowana w wojnę zastępczą z Rosją, która może przerodzić się w konflikt nuklearny”. Te dwa zdania stanowią przekonujące tło dla proponowanego porozumienia: wojna na Ukrainie dotyczy wartości, których nie musimy utrwalać, i powinniśmy powstrzymać się od gróźb nuklearnych Putina.

Ponura perspektywa

Plan daje Ukrainie szansę na zakończenie przemocy, podczas gdy ta przegrywa na wszystkich frontach i dotkliwie cierpi z powodu braku personelu – przeszkody, której może nigdy nie będzie w stanie pokonać, podczas gdy Rosja prawdopodobnie zawsze ją wyprzedzi.

Proponowane rozwiązanie mogłoby jednak zapoczątkować proces, w którym przebiegły i kłamliwy Putin wykorzysta wszelkie korzyści. Wykorzystywanie zawieszenia broni i słabości Zachodu to jego znak rozpoznawczy, na który czekał prawie trzy lata. W planie uwzględnia się wyczerpanie na Zachodzie, że moce produkcyjne w przemyśle obronnym nie nadążają, a jego walory są nieefektywne. Ponadto niewiele uwagi poświęcono środkom, jakie Rosja może podjąć, aby zakłócić jej wizję.

To mroczny kompromis w sprawie mrocznej wojny. Nie mógł jednak tego zakończyć, lecz otworzyć nowy rozdział, w którym jedność i poparcie Zachodu zaczyna się kruszyć, a Putin zbliża się do swoich celów zarówno przy stole negocjacyjnym, jak i na linii frontu.