Ognisty diabeł w Altenburgu: kawiarnia na rynku i bar z przekąskami rybnymi w płomieniach!

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Nieznani ludzie podpalili kilka terenów zewnętrznych w Altenburgu. Policja prowadzi dochodzenie i poszukuje świadków podpalenia.

Ognisty diabeł w Altenburgu: kawiarnia na rynku i bar z przekąskami rybnymi w płomieniach!

W piątkowy wieczór Altenburg musiał uporać się z niefortunnym incydentem. Około godziny 2:50 przed kawiarnią w samym sercu miasta podpalono parasol i dwa krzesła. Do zdarzenia doszło na rynku, który jest ruchliwym obszarem, szczególnie w godzinach nocnych. Policja i straż pożarna zostały szybko zaalarmowane i mogły interweniować, zanim inne nieruchomości spowodowały poważne szkody.

Zaraz potem, około godziny 3 w nocy, centrum dowodzenia i ratownictwa otrzymało zgłoszenie o kolejnym pożarze na pływalni. Tym razem nieznani sprawcy podpalili dwa parasole, kilka krzeseł i stół przed barem rybnym. Szybka reakcja służb ratowniczych zapobiegła najgorszemu, a płomienie szybko ugaszono.

Dochodzenia są w toku

Policja w Altenburgu wszczęła śledztwo i prosi społeczeństwo o pomoc. Świadkowie proszeni są o zgłaszanie się i udzielanie informacji pod numerem 03447-4710. Nie jest jasne, jakie były przyczyny celowego podpalenia. Tego typu wandalizm niepokoi mieszkańców i rodzi pytania o bezpieczeństwo w mieście.

Oprócz pożarów policja poinformowała o innym zdarzeniu, podczas którego w czwartek około godziny 19:30 na Käthe-Kollwitz-Straße sprawdzono kierowcę hulajnogi elektrycznej. Sprawa 46-latka okazała się problematyczna: nie tylko podróżował bez ważnego ubezpieczenia, ale miał też przy sobie niewielką ilość narkotyków. Szybki test na obecność narkotyków dał wynik pozytywny, co doprowadziło do pobrania próbki krwi i przeprowadzenia odpowiednich badań.

Wydarzenia te rzucają światło na wyzwania stojące przed Altenburgiem. Policja jest zdecydowana podjąć działania przeciwko wandalizmowi i wykroczeniom drogowym. Czas pokaże, czy istnieje związek między tymi zdarzeniami, czy też należy je rozpatrywać oddzielnie. Mieszkańcy liczą na jak najszybsze rozwiązania, a przede wszystkim na ukaranie sprawców. O tych wydarzeniach informuje także LVZ.