Hanower: Propalestyńska demonstracja wywołuje emocjonalną debatę!
Radykalni muzułmanie i ich konflikty kształtują niemieckie miasta: rozprzestrzeniają się demonstracje i niepokoje.

Hanower: Propalestyńska demonstracja wywołuje emocjonalną debatę!
W centrach niemieckich miast dzieje się naprawdę gorąco! Demonstracje radykalnych ugrupowań nie ustają. Zaledwie dzień po straszliwym ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu propalestyńscy demonstranci maszerowali ulicami Hanoweru, wymachując flagami palestyńskimi i tureckimi oraz skandując gorące hasła. W kontemplacyjną atmosferę oświetlonego bożonarodzeniowym centrum Hanoweru w niedzielę 22 grudnia 2024 r. dało się wyraźnie zauważyć wyraz politycznego niezadowolenia.
Protestujący głośno wykrzykiwali hasła typu „niemiecka broń, niemieckie pieniądze mordują na całym świecie. Niemcy finanse, izraelskie bomby”. Jak Spostrzeżenie Tichy’ego doniesień, takie sceny nie są już rzadkością w niemieckich miastach. Imigranci z obszarów konfliktów na całym świecie przynoszą ze sobą do Niemiec spory polityczne swoich krajów. Niezależnie od tego, czy chodzi o Magdeburg, Stuttgart czy Lipsk – na pierwszych stronach gazet pojawiają się coraz częstsze informacje o gorących protestach i konfliktach między różnymi grupami etnicznymi.
Imigracja powoduje konflikty
Od 2015 r. do Niemiec przybyło około 15 mln migrantów, głównie z Syrii, Somalii, Iraku i Afganistanu. Często przywożą ze sobą nierozwiązane konflikty w swoich krajach. Niemniej jednak napięcia i konflikty w Niemczech nie wynikają wyłącznie z winy nowych obywateli. Wielokrotnie zaostrzają się także długotrwałe konflikty między Turkami i Kurdami. W miastach takich jak Essen ulice czasami zamieniały się w prawdziwe pola bitew, gdzie policja często nie była decydującym czynnikiem w uspokojeniu sytuacji, ale pokój przywracano dzięki mediacji przywódców klanów.
Działania ochronne idą pełną parą
W obliczu rosnących napięć i groźby ataków ze strony radykalnych ugrupowań policja w niemieckich miastach już dawno zwiększyła środki bezpieczeństwa. W niektórych dzielnicach Berlina, takich jak Neukölln i Kreuzberg, uznano je nawet za obszary zamknięte, czyli obszary, w których osoby wyznania mojżeszowego muszą obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Groźna sytuacja ma miejsce późniejAtak Hamasu na Izrael jesienią ubiegłego rokuwzrosła dramatycznie; Demonstracje sympatyków Hamasu okazują się znaczącym poparciem.
Co ciekawe, sytuacja jest napięta także w innych częściach kraju. Na przykład erytrejski festiwal uliczny w Giessen musiał zostać odwołany z powodu gróźb ze strony grup bojowników. Wydaje się, że przemoc przenosi się z kryzysowych obszarów świata na ulice Niemiec Facebooku potwierdził także w swoich raportach.
Sytuacja w Hanowerze i innych miejscach nasuwa pytanie: w jaki sposób integracja imigrantów w Niemczech może się powieść, jeśli konflikty z ich krajów pochodzenia wkraczają wraz z nimi do kraju? Odpowiedź na to pytanie wydaje się pilniejsza niż kiedykolwiek.