Śmiertelny spór w Sarstedt: dom dla uchodźców staje się miejscem zbrodni!
Po śmiertelnym ataku nożem w Sarstedt koło Hildesheim postawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Do zdarzenia doszło we wrześniu.

Śmiertelny spór w Sarstedt: dom dla uchodźców staje się miejscem zbrodni!
W Niemczech wciąż mają miejsce przerażające zdarzenia. Tak zgłoszono tagesschau.de w sprawie śmiertelnego ataku nożem, do którego doszło we wrześniu w Sarstedt, miasteczku w dystrykcie Hildesheim. 35-letni mieszkaniec ośrodka dla uchodźców jest oskarżony o napaść i śmiertelne zranienie nożem 61-letniego operatora ośrodka. Uważa się, że kłótnia między obydwoma mężczyznami spowodowała eskalację, a prokuratura postawiła obecnie zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Sąd okręgowy w Hildesheim zadecyduje, czy zarzuty zostaną uwzględnione.
Do kolejnego szokującego zdarzenia doszło w Berlinie-Gesundbrunnen, gdzie w sporze o miejsce parkingowe zginął 37-letni mężczyzna. Głośny rbb24.de Z jego zeznań wynika, że 30-letni podejrzany dźgnął ofiarę nożem po tym, jak furgonetka zablokowała parking. Sytuacja zaostrzyła się podczas początkowo niewinnej kłótni, kiedy sprawca potrącił znajomego ofiary i ostatecznie dźgnął kierowcę furgonetki w brzuch. Ciężko ranny mężczyzna zmarł później w szpitalu. Sprawca próbował uciec, jednak przeszkodził mu w tym inny świadek. Tutaj także prokuratura postawiła zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci.
Następstwa aktów przemocy
Obydwa zdarzenia uwydatniają przerażającą rzeczywistość przemocy w codziennych sytuacjach, która często kończy się śmiertelnymi konfrontacjami. W Berlinie po zdarzeniu bezpośrednio na miejscu zbrodni widziano około 30–40 osób spokrewnionych z ofiarą, co doprowadziło do gwałtownych starć z policją. W tej sprawie także prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie naruszenia spokoju. Toczące się postępowania mają obecnie na celu rzucić światło na tło tych brutalnych konfliktów i postawić aktorów przed wymiarem sprawiedliwości.