Most Brandenburski bez połączenia: czekam na następny pociąg!
Brandenburg an der Havel boryka się z problemami w ruchu: nowy most pozostaje niewykorzystany, a połączenia drogowe będą niedostępne do 2026 roku.

Most Brandenburski bez połączenia: czekam na następny pociąg!
W Wust, dzielnicy Brandenburgii nad Hawelą, nowo wybudowany most wywołuje zamieszanie. Choć wiadukt o długości 65 m i szerokości 6,20 m został ukończony w październiku 2023 r., pozostaje on niewykorzystany ze względu na brak dróg dojazdowych. Kierowcy podróżujący ważną drogą federalną nr 1 z Brandenburgii do Poczdamu w dalszym ciągu muszą liczyć się z długim czasem oczekiwania na pobliskim przejeździe kolejowym, ponieważ bramy kolejowe są często zamknięte. Wiele osób podaje, że czas oczekiwania wynosi od 20 do 30 minut, co sprawia, że codzienny dojazd do pracy jest testem cierpliwości. Kierowca komentuje: „Witamy w krainie ruchu drogowego Brandenburg-Wust”. Most, który miał ułatwić oczekiwanie poszkodowanym, obecnie stoi w miejscu i wydaje się być przykładem nieudanego planowania.
Kpina i pogarda za mostem
Sytuację zwrócono nawet uwagę w programie satyrycznym ARD. Program „extra3” opisuje most w części „prawdziwe szaleństwo” i opisuje przejazd kolejowy jako miejsce, w którym można „odetchnąć od zgiełku codzienności”. Kierowcy spotykają się ze złośliwymi komentarzami, takimi jak „darmowe kursy zwalniania”. Dirk Stieger z organizacji Free Voters informuje, że od września ogłaszany jest przetarg na budowę połączeń drogowych, a prace mają się rozpocząć w marcu 2025 r. Cały okres budowy może potrwać do jesieni 2026 r., zanim most będzie mógł zostać oddany do użytku. Całość budowy projektu, która będzie kosztować około 17 mln euro, sfinansuje rząd federalny. Do tego czasu przejazd kolejowy pozostanie uciążliwością dla osób dojeżdżających do pracy w regionie.
Jak w reportażu pt rbb24 I Gazeta berlińska Czytając, most pozostaje symbolem nieudanego planowania i wyzwaniem dla użytkowników dróg, którzy czekają na rzeczywistą poprawę sytuacji.