Węgierska polityka azylowa wywołuje protesty: obóz dla uchodźców w pobliżu granicy!
Węgierska taktyka azylowa prowadzi do konfliktów w Austrii. Dyskusja na temat obozów dla uchodźców na granicy Burgenlandu w okresie poprzedzającym wybory.

Węgierska polityka azylowa wywołuje protesty: obóz dla uchodźców w pobliżu granicy!
Na Węgrzech robi się gorąco: rząd Viktora Orbána planuje budowę nowego obozu dla uchodźców zaledwie 15 kilometrów od granicy z Austrią. Wywołuje to ostre reakcje nie tylko wewnętrznie na Węgrzech, ale także w Austrii. W ramach nadzwyczajnego posiedzenia w parlamencie kraju związkowego Burgenland odbędzie się głosowanie nad planowaną budową Dzisiaj o godz zgłoszone. Prezes klubu Burgenland SPÖ, Roland Fürst, wyraża wyraźne obawy i wyjaśnia, że rząd węgierski lekceważy swoją politykę azylową i dlatego jest nierzetelnym partnerem. „Obawiamy się, że uchodźcy bezpodstawnie przekroczą granicę do Burgenlandu” – powiedział Fürst.
Sporne frakcje polityczne
Rząd węgierski próbuje przedstawiać projekt jako „obóz wakacyjny dla dzieci”, co mieszkańcy Burgenlandu i SPÖ odrzucają jako oszustwo. Fürst, który również tam był, jasno widzi sytuację: „Na pewno nie będzie tam obozu wakacyjnego dla dzieci”. Z planów wynika również, że w pobliżu powstają kolejne obozy dla azylantów, w Rábaring i Albertkázmérpuszta. Orbán i FPÖ pod przywództwem Norberta Hofera próbują rozwiać obawy, odrzucając krytykę jako „siającą panikę” i wskazując na „nieistniejące obozy dla azylantów”, co powoduje dalsze napięcia między obozami politycznymi.
Sytuacja rzuca cień na węgierską politykę wewnętrzną i zagraniczną. Węgry znajdują się w ciągłym napięciu od czasu Porozumień z Trianon i utraty terytoriów w 1920 r., takich jak NZZ analizowane. Orbán wykorzystuje te historyczne urazy, aby zmobilizować sympatię narodową i wzmocnić węgierską tożsamość. Pomimo krytycznej sytuacji Węgry w dużej mierze ignorują umowy międzynarodowe, szczególnie w polityce azylowej, co prowadzi do dalszego spadku zaufania do węgierskiego rządu.