Kultura sporu: dlaczego uspokój się” wszystko, co pogarsza!
Kultura sporu: dlaczego uspokój się” wszystko, co pogarsza!
W gorących sporach jest to klasyczna nieszczęście: ktoś ryczy „uspokój się!” - I to właśnie sprawia, że jest gorzej! W długiej historii konfliktów interpersonalnych to oświadczenie prawdopodobnie nigdy nikomu pomogło, pokazują opinie ekspertów. Według psychologa Ryana Martina, który w podcastie „Czy robię to źle?” Raj Punjabi i Noah Michelson może usłyszeć, nawet słowa takie jak „zrelaksuj się” są jeszcze bardziej efektowe. Zamiast descalującej, takie zdania często przynoszą tylko emocje, jak donosi się dzisiaj.
Psychologowie wyjaśniają, że zdania, takie jak „uspokojenie”, często wpadają w momenty, w których racjonalna komunikacja nie jest już możliwa, a osoba jest obronna. Martin określa, że jest to szczególnie zabawne, w jaki sposób te wyzwania są często podejmowane głośnym głosem, co również zwiększa napięcie. Zamiast tego zaleca, abyś sam żył pożądanym zachowaniem, rozmawiając spokojniej i spokojniej. Ta strategia, która jest ewolucyjnie zakotwiczona, może pomóc w uspokojeniu własnego podniecenia i kierowania sporem w konstruktywnym kierunku, jak wyjaśniono również w tym kontekście 20 minut.
Klucz do de -eskalacji
Martin podkreśla: Tylko ci, którzy sami zachowują spokój, mają okazję uspokoić własny odpowiednik, a tym samym znaleźć rozwiązanie konfliktu. Jasna, delikatna komunikacja decydująco przyczynia się do uspokojenia i otwiera drogę do produktywnej rozmowy. Znaczenie tonu jest widoczne w odpowiednich oświadczeniach Martina, Pendżabskiego i Michelsona, które są poświęcone psychologii konfliktów i oferują konkretne wskazówki w celu uzyskania gorących dyskusji. Zmieniając własne zachowanie i komunikując się cisza, nic więcej na drodze do zaprojektowania rozmowy.
Details | |
---|---|
Ort | AT, Österreich |
Quellen |
Kommentare (0)