Verstappen atakuje Russella: Straciłem cały szacunek!
Max Verstappen ostro krytykuje George'a Russella po GP Kataru i zarzuca mu kłamstwo. W Abu Zabi rywalizacja zaostrza się.

Verstappen atakuje Russella: Straciłem cały szacunek!
W cyrku Formuły 1 konflikt między mistrzem świata Maxem Verstappenem a kierowcą Mercedesa Georgem Russellem stale się nasila. Po Grand Prix Kataru Verstappen ostro skrytykował Russella, stwierdzając: „Nie żałuję, może nawet powiedziałbym więcej”. Przyczyną sporu jest incydent podczas kwalifikacji, kiedy Russell poprosił stewardów wyścigu o nałożenie kary na Verstappena, ponieważ czuł, że mu to przeszkadza. Następnie Verstappen stracił pole position i skrytykował zachowanie Russella jako „niemiłe” i „szokujące”. laola1.at zgłoszone.
George Russell spokojnie odparł zarzuty. „Nie ma co kłamać. Fakty są faktami” – powiedział, podkreślając, że Verstappen przekroczył granicę w swoich komentarzach. Russell, który zna Verstappena od 12 lat, wyjaśnił: „Walczymy na torze, ale to nigdy nie jest sprawa osobista. Teraz zrobił to osobiście i ktoś musi stawić czoła takiemu tyranowi jak on”. Oświadczenia te pojawiły się w przededniu ostatniego wyścigu sezonu w Abu Zabi, gdzie obaj kierowcy chcą ponownie zmierzyć się ze sobą. Russell poskarżył się również na lekkomyślne zachowanie Verstappena na torze i zwrócił uwagę na kilka incydentów, w tym jeden z Lando Norrisem podczas Grand Prix Meksyku, za który Verstappen otrzymał dwie kary, jak Wiadomości AP wykonany.
Spór nabrał wymiaru nie tylko sportowego, ale także osobistego, a Russell przedstawił Verstappena jako kogoś, kto wyładowuje swoją złość na innych kierowcach. Tymczasem Verstappen upiera się, że jego zarzuty wobec Russella zostały potwierdzone i pomimo kontrowersji planuje utrzymać swoją agresywną postawę. Czas pokaże, czy ten konflikt będzie miał wpływ na dalsze rasy. Ale jedno jest pewne: napięcie między obydwoma kierowcami jest niewątpliwe i może prowadzić do wybuchowych momentów na stokach.