Donaustadt triumfuje w derbach: zwycięstwo 5:1 z Aspern
KSC/FCB Donaustadt świętuje imponujące zwycięstwo w derbach 5:1 z SV Aspern. Mohamed Mansour błyszczy trzema bramkami i zapewnia gościom pewny sukces w Oberlidze B.
Donaustadt triumfuje w derbach: zwycięstwo 5:1 z Aspern
W ekscytujących derbach Oberligi B drużyna KSC/FCB Donaustadt odniosła imponujące zwycięstwo 5:1 nad SV Aspern. Od początku goście dominowali w grze, zostawiając gospodarzom niewiele miejsca na własne akcje. Na szczególną uwagę zasługuje Mohamed Mansour, który znacząco przyczynił się do sukcesu Donaustadt, zdobywając trzy bramki, co zapewniło widzom emocjonujący mecz.
Początek meczu był elektryzujący. W 14. minucie pierwszego gola Mansour strzelił błyskawicznie w prawy róg po przechwyceniu precyzyjnego dośrodkowania. Drugi gol padł zaledwie dziesięć minut później, kiedy po odbitym strzale Michaela Goissa stanął we właściwej pozycji i z bliskiej odległości przepchnął piłkę poza linię bramkową. Goście od początku pokazali, że dzięki jasnej strategii i agresywnej grze są zdeterminowani, aby postawić rywali na swoim miejscu.
Aspern trafia do gry na krótki czas
SV Aspern nie dali jednak tak szybko dać się pokonać i już w 32. minucie strzelili gola. Abdurrahman Ercelik wykorzystał błąd podania w akcji Donaustadt w fazie przygotowawczej, oddał strzał z dużej odległości i pokonał bramkarza Lamina Kanteha. To na krótko wzbudziło nadzieję w obozie Aspern. Radość nie trwała jednak długo, gdyż już cztery minuty później Adam Alijew odzyskał dawny dystans. Nieporozumienie w obronie gospodarzy sprawiło, że Alijevowi z bliskiej odległości udało się przekonwertować piłkę i podwyższyć wynik na 3-1. W ostatniej minucie pierwszej połowy Mansour po swoim trzecim golu podwyższył na 4:1.
Po przerwie Aspern próbował się zrehabilitować, ale nie był w stanie osiągnąć normalnego poziomu zagrożenia. Donaustadt dobrze grał w defensywie, a kilka ataków gospodarzy zostało szybko stłumionych w zarodku. Adam Alijev miał okazję w 48. minucie, ale obronił ją bramkarz Stefan Ehrentraud. Goście nadal wywierali presję i w 68. minucie Dario Pfeiffer podwyższył wynik na 5:1, co oznaczało ostateczny wynik.
Zwycięstwo mogło być jeszcze większe, gdyby Ehrentraud przy bramce Aspern nie zażegnał kilkoma niebezpiecznymi sytuacjami dzięki świetnemu refleksowi. Jego talent był szczególnie widoczny w 78. minucie, kiedy udaremnił solową próbę Goissa. Dzięki temu imponującemu zwycięstwu na wyjeździe drużyna KSC/FCB Donaustadt umocniła swoją formę i wspięła się w tabeli po raz drugi z rzędu.
W składach obu drużyn znalazło się kilku godnych uwagi zawodników. W drużynie Asperna grali Stefan Ehrentraud w bramce, a na boisku Ercelik i Michael Huber, a KSC/FCB grali Kanteh, Mansour i Alijev.
Problemem był także podział kartek: po stronie Aspern Huber, Ercelik i Salwey otrzymali ostrzeżenia, a w Donaustadt El Madhi i Braun otrzymali żółte kartki. Sędzia Luis Da Silva i jego asystenci musieli nienagannie obserwować akcję podczas meczu.
To spotkanie odbyło się na oczach 80 widzów, którzy mogli być świadkami emocjonujących derbów. Dzięki temu występowi KSC/FCB Donaustadt nie tylko zdobył trzy punkty, ale także wysłał mocny sygnał konkurencji. Aby uzyskać więcej informacji na temat tej gry i graczy, możesz odwiedzić www.ligaportal.at rozejrzyj się.