Jak wanna i pijacki wieczór uczyniły Gabaliera gwiazdą

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Dowiedz się, jak Andreas Gabalier zainspirował się do napisania w wannie swojego przeboju „Śpiewam Liad für di” po pijackiej nocy w Grazu. Zajrzyj za kulisy hitowego klasyka!

Erfahren Sie, wie Andreas Gabalier seinen Hit „I sing a Liad für di“ in einer Badewanne nach einer feuchtfröhlichen Nacht in Graz inspiriert wurde. Ein Blick hinter die Kulissen eines Schlagerklassikers!
Dowiedz się, jak Andreas Gabalier zainspirował się do napisania w wannie swojego przeboju „Śpiewam Liad für di” po pijackiej nocy w Grazu. Zajrzyj za kulisy hitowego klasyka!

Jak wanna i pijacki wieczór uczyniły Gabaliera gwiazdą

Przypadkowy wieczór, podczas którego kąpiel i duże spożycie alkoholu wywołały nieoczekiwany przypływ kreatywności: tak powstały najsłynniejsze teksty Andreasa Gabaliera. W niedawnej rozmowie austriacka gwiazda muzyki pop opowiedziała, jak powstał jego hit „I sing a Liad für di” i jak podbił serca swoich fanów.

Do niezwykłego zdarzenia doszło w dzielnicy uniwersyteckiej w Grazu. Gabalier powiedział w programie „Bawimy się!” Nadawca ServusTV ujawnił, że miał we krwi około 3,42 promila alkoholu. „Nie mogłem wtedy wyrzucić z głowy melodii „I Don’t Feel Like Dacin”” – relacjonuje z uśmiechem 39-latka. W drodze do domu, jadąc do taksówki, śpiewał sam do siebie i zauważył dziewczynę, która go usłyszała i zaczęła się śmiać.

Wanna jako twórcze odosobnienie

Historia przybiera obrót, gdy Gabalier wszedł do wanny w domu. Jak sam to ujął: „Klasyczna rzecz, gdy budzisz się o siódmej rano w zimnej wodzie”. Ale w tym momencie przyszła mu inspiracja do piosenki i około 4 rano narodziło się „Śpiewam Liad für di”. Piosenka ta odniosła ogromny sukces i utrzymywała się na niemieckich listach przebojów przez ponad 88 tygodni.

To, co kiedyś zaczęło się jako spontaniczny występ wokalny, szybko stało się integralną częścią przebojowego repertuaru. Hit cieszy się nie tylko dużym zainteresowaniem fanów, ale obecnie stanowi integralną część każdej uroczystości, czy to na imprezach, czy też festynach folklorystycznych. Sam Gabalier pamięta niesamowity punkt zwrotny w swojej karierze, kiedy piosenka w kwietniu 2011 roku znalazła się na szczytach list przebojów.

Mając prawie 40 lat, Gabalier wciąż świetnie radzi sobie na scenie. Folk rock'n'rollowiec stał się nieodzowną częścią sceny muzycznej i doprowadza swoich fanów do burzy entuzjazmu podczas występów takich jak „Beatrice Egli Show”. Jego kariera pokazuje, jak wspaniała muzyka może wyłonić się z beztroskiego wieczoru z nutą niekonwencjonalności. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie www.tz.de.