ÖVP i FPÖ rozpoczynają rozmowy koalicyjne: Co dalej z Austrią?
ÖVP i FPÖ rozpoczną negocjacje koalicyjne 9 stycznia 2025 r. w celu wyjaśnienia kwestii budżetowych i założeń politycznych.
ÖVP i FPÖ rozpoczynają rozmowy koalicyjne: Co dalej z Austrią?
Krajobraz polityczny w Austrii jest wywrócony do góry nogami: ÖVP pod przewodnictwem Christiana Stockera oficjalnie potwierdziła negocjacje koalicyjne z FPÖ. Decyzja ta zapadła po ważnym spotkaniu liderów partii, które wytyczyło jasny kierunek dalszych rozmów. Interesujące kluczowe punkty zostały już zarysowane, a budżet został wybrany jako pierwszy temat dyskusji. Głośny 5min. o godz Stocker podkreśla znaczenie suwerenności Austrii, zwłaszcza względem Rosji, oraz ścisłego partnerstwa w ramach UE. Zespół negocjacyjny może okazać się kluczowy: oprócz Stockera w skład zespołu wchodzą także wybitni członkowie, tacy jak August Wöginger, Harald Mahrer i Claudia Plakolm.
Równolegle z wysiłkami Stockera lider FPÖ Herbert Kickl odważył się ujawnić publicznie i potwierdził rychłe spotkanie z ÖVP. Rozmowy te są szczególnie wybuchowe, ponieważ wcześniej zabiegano o trójpartyjną koalicję z SPÖ i NEOS, co obecnie nie powiodło się. Zamknięty zarząd FPÖ dał już zielone światło dla negocjacji salzburg24.at zgłoszone. W okresie poprzedzającym rozmowy Stocker podkreślił pilną potrzebę zadania FPÖ pytań dotyczących dalszego istnienia demokracji i międzynarodowego kursu Austrii. Pod adresem ÖVP pojawiają się także krytyczne głosy: wandale pokryli siedzibę partii w Wiedniu graffiti wyrażającym niezadowolenie z obecnego kierunku politycznego.
Pierwsze kroki w negocjacjach koalicyjnych
Negocjacje zaplanowano na piątek, kiedy mają spotkać się grupy sterujące obu stron. W tej pierwszej turze najpierw zostaną wyjaśnione podstawowe kwestie budżetowe, aby ustalić, czy dalsze negocjacje merytoryczne mają w ogóle sens. Kickl ostrzegł, że bez jasnych wytycznych finansowych osiągnięcie porozumienia będzie trudne, co grozi unijną procedurą deficytową, która mogłaby zagrozić działaniom odbudowy gospodarczej. Napięcie rośnie, bo wynik tych rozmów może mieć istotny wpływ na przyszłość polityczną kraju.