Austria w punkcie zwrotnym: czy w końcu nadejdzie nowy rząd?

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Po 150 dniach negocjacji Austrią mogła wreszcie rządzić nowa koalicja cukierkowa złożona z ÖVP, SPÖ i NEOS.

Austria w punkcie zwrotnym: czy w końcu nadejdzie nowy rząd?

Austria stoi w obliczu potencjalnego punktu zwrotnego w krajobrazie politycznym! Po miesiącach przeciągania liny, które trwały ponad 150 dni, nowy trójstronny sojusz ÖVP, SPÖ i NEOS mógł w końcu utworzyć rząd. Jak – poinformował Tagesschau negocjacje rozpoczęły się ponownie po tym, jak prezydent federalny Van der Bellen pilnie zaapelował do gotowości stron do kompromisu. Głównym tematem rozmów jest restrukturyzacja budżetu federalnego, mająca na celu uniknięcie ewentualnej procedury deficytowej w UE.

Jeden krok do przodu, jeden krok do tyłu

Początkowa sytuacja jest napięta: rozmowy między szefem ÖVP Christianem Stockerem, szefem SPÖ Andreasem Bablerem i prezes NEOS Beate Meinl-Reisinger wcale nie są bezpieczne. Jeżeli baza NEOS nie zgodzi się 28 lutego, istnieje ryzyko nowych wyborów, które mogą jeszcze bardziej pogłębić chaos polityczny. AUSTRIA podaje, że koalicja Zuckerla, którą wielu Austriaków uważa za niepopularną, zaczyna od 70% odrzucenia wśród elektoratu. Stanowi to delikatną sytuację dla nowego rządu.

Najważniejszym celem nowego sojuszu będzie przekształcenie utraconych wpływów prawicowej FPÖ, która w ostatnich wyborach zdobyła najwięcej głosów, w pozytywne. Optymiści wśród obserwatorów politycznych widzą w tej „koalicji cukrowej” szansę na stabilizację, pomimo powracających trudności. Nadzieja leży w nowych twarzach na stanowiskach ministerialnych, jak choćby powołanie Wrabetza na ministra finansów. Niemniej jednak okaże się, czy tej zgranej grupie uda się wydobyć gospodarkę z bagna i stworzyć niezbędnego ducha optymizmu.