Trump ma za sobą najbogatszego człowieka na świecie: czego chce Musk?
Elon Musk wspiera Trumpa w kampanii wyborczej. Co motywuje miliardera i jakie to ma skutki?
Trump ma za sobą najbogatszego człowieka na świecie: czego chce Musk?
Najpotężniejszy człowiek w świecie technologii, Elon Musk, otwarcie stanął po stronie Donalda Trumpa! Występując na wiecu kampanii w Folsom w Pensylwanii wywołał prawdziwą falę entuzjazmu. Niepozornego pracownika biurowego, 21-letniego Zandera Mundy’ego, zainteresowało ekscytujące życie najbogatszego człowieka świata. Nie planował głosować w listopadowych wyborach, ale kiedy zobaczył entuzjastyczny tłum, zdecydował się wykorzystać wpływ Muska. „To znaczące” – powiedział Mundy o nadchodzących wyborach. „Ktoś taki może decydować o przyszłości!”
Sojusz pełen niespodzianek
53-letni Musk, niegdyś znany jako ekscentryczny geniusz technologii, teraz wyraźnie wyłożył karty na stół: inwestuje czas i pieniądze, aby wprowadzić Trumpa do Białego Domu. W przeciwieństwie do wielu dyrektorów generalnych, którzy często działają za kulisami, Musk jest otwartym wojownikiem na froncie politycznym. Biorąc pod uwagę, że jego komitet działań politycznych America PAC wydał ponad 119 milionów dolarów, jego poparcie dla Trumpa jest piorunujące!
Ale pojawiają się też głosy krytyczne. Niektórzy obserwatorzy uważają Muska za zdesperowanego przedsiębiorcę myślącego o swoich interesach biznesowych. Mógłby nadzorować ukierunkowane „obniżki kosztów” w rządzie USA, jeśli Trump i Musk wygrają wybory. „Może to być zarówno nieetyczne, jak i nielegalne” – ostrzega Lenny Mendonca, były doradca gubernatora Kalifornii. Główne pytania są wybuchowe: czy Musk naprawdę jest „zbawicielem”, czy po prostu realizuje swoje samolubne cele biznesowe?
Gdy zbliżają się wybory, Musk szokuje wszystkich loterią o wartości miliona dolarów, którą oferuje losowym wyborcom – niezależnie od ich sympatii politycznych. Jego kontrowersyjne działania zaniepokoiły już zarówno Demokratów, jak i Republikanów. Ocasio-Cortez potępił Muska za przekazywanie milionów „tym, którzy walczą o przetrwanie”. Czas pokaże, jak gra o władzę Muska wpłynie na wybory i przyszłość Ameryki!