SVG Lüneburg powraca do zwycięstwa w ekscytującym pojedynku w Lidze Mistrzów!
SVG Lüneburg pokonał Chaumont VB 3:2 w ekscytującym meczu Ligi Mistrzów i zachwycił 2476 fanów na arenie.
SVG Lüneburg powraca do zwycięstwa w ekscytującym pojedynku w Lidze Mistrzów!
Lüneburg.Spektakl klasowy sam w sobie! SVG Lüneburg odniósł niesamowite zwycięstwo 3:2 w emocjonującym pojedynku w Lidze Mistrzów z Chaumont VB 52. Mecz, który przyciągnął na salę 2476 entuzjastycznych kibiców, nie zaczął się obiecująco. Po trudnym początku i deficycie 0:2 wydawało się, że nadzieja na zwycięstwo zmalała. Ale SVG po raz kolejny udowodniła, że ma serce mistrzyni!
„Atmosfera tutaj odegrała dużą rolę w zmianie sytuacji” – wyjaśnił Lukas Maase, były zawodnik drużyny Lüneburg, a obecnie środkowy blokujący drużyny Chaumont. Kibice czuli, że mecz nie jest jeszcze przegrany i niestrudzenie dopingowali swoją drużynę. Kapitan Theo Mohwinkel zauważył, że SVG stopniowo wycofywało się, podczas gdy Francuzi, którzy na początku wydawali się silni, potykali się. SVG wykorzystał słabości przeciwnika i pokazał imponującą grę zespołową, która ostatecznie zadecydowała o decydującej różnicy.
Porywający finał
W dogrywce zrobiło się naprawdę emocjonująco! Prowadzenie stale się zmieniało, a kiedy Maase zakończył mecz nieudanym serwisem, radość SVG nie miała granic. „Gorzki” – powiedział Maase – „ale jeśli mam przegrać, to najlepiej przeciwko SVG”. Dzięki temu zwycięstwu drużyna SVG Lüneburg nie tylko zdała pierwszy poważny test warunków skrajnych w sezonie, ale także wysłała mocny sygnał. Kolejny pojedynek czeka w sobotę z Grizzlys Giesen, którzy pragną odkupienia po porażce z Fenerbahce Stambuł.
Mohwinkel jest optymistą: „Jeśli zawsze będziemy w stanie wnieść na boisko tę energię, tak jak to zrobiliśmy w meczu z Chaumontem, nie będziemy musieli bać się żadnego przeciwnika”. SVG Lüneburg udowodnił, że jest gotowy, aby zabłysnąć w Lidze Mistrzów!