Saarbrücken i Bielefeld przeciwstawiają się w remisie bezceless: gra bez połysku!

Saarbrücken i Bielefeld przeciwstawiają się w remisie bezceless: gra bez połysku!

W ekscytującym pojedynku, który charakteryzował się nerwowością, 1. FC Saarbrücken i Arminia Bielefeld oddzielone z remisem 0-0. Gra odbyła się przed 11 931 widzami w Ludwigspark i oferowała niewielkie działania ofensywne po obu stronach. Seria defensywna zdominowała grę, więc było tylko kilka niebezpiecznych sytuacji.

Pojawienie się Emil Poklitar, legenda FCS, przyciągnęło dodatkową uwagę. Pierwsze kilka minut charakteryzowało się wysoką intensywnością, w której Saarbrücken próbował wywierać presję na Bielefelda z burzowymi atakami. Pierwszy strzał na bramkę nastąpił w drugiej minucie przez Kai Brünker, ale którego nagłówek był sparowany przez Kersken, bramkarza Bielefelda.

słaba ofensywa obu drużyn

Arminia Bielefeld początkowo polegała na bezpieczeństwie obronnym i próbowała zdominować pomocnik. Ale często natknęli się na dobrze zorganizowaną obronę Saarlanderów. Jej pierwsza godna uwagi kampania miała miejsce w 13. minucie, kiedy długi rzut doprowadził do krótkiej chwili niepokojów w obszarze karnym Saarbrücken. Decyzje sędziego, jak w tym przypadku, często pozostawały kontrowersyjne.

W pierwszej połowie najniebezpieczniejsza akcja dla Saarbrücken pozostała piłka na linii, która została wyjaśniona przez Felixa za Bielefeld. Pomimo kilku standardowych sytuacji żadna drużyna nie była w stanie skorzystać z realnej szansy na zdobycie punktacji. Po przerwie półtime sytuacja prawie się nie pogorszyła; Obie drużyny pozostały obronne i ofensywne. Próba Neudeckera w 71. minucie, która przekroczyła cel, była objawowa ogólnej wydajności.

Zastępca Sarenren Bazeee z Bielefeld, który grał swoją prędkość w 74. minucie, zapewnił trochę emocji. Ale sukces również tego nie zrobił, ponieważ krzyż wylądował bezpiecznie w rękach Menzela, bramkarza Saarbrücken. Późna faza obu drużyn przyniosła niewiele, więc w końcu pozostała uczciwym remisem.

Głosy coachingowe i reakcje widzów

Na kolejnej konferencji prasowej trener Arminia Mitch Kniat poinformował, że jest niezadowolony z wykorzystywania wykorzystywania swojego zespołu. „W końcu podjęliśmy zbyt wiele możliwości i musieliśmy żyć z tym punktem” -podkreślił Kniat, opisując dwie pominięte możliwości przed połową.

Jego kolega z Saarbrück Rüdiger Ziehl również widział grę, ale zauważył, że jego zespół był lepszy w grze w pierwszej połowie i pojawiły się niebezpieczne standardowe sytuacje. „To była typowa gra trzeciej dywizji” - podsumował i narzekał na brak siły swoich chłopców w ofensywie.

Widzowie wyrazili niezadowolenie ze słabą wydajnością i głośno zażądali „Ziehl Out!”. Te połączenia pojawiły się zaledwie kilka minut po meczu, kiedy frustracja z powodu nowej słabości domu, z zaledwie jedną wygraną z pięciu spotkań, stała się jasna. Trener Ziehl był świadomy krytyki i przyznał, że pilnie potrzebna była poprawa równowagi gry.

Ogólnie rzecz biorąc, należy zauważyć, że gra między Saarbrücken i Bielefeldem wiele ujawniła umiejętności obronne, ale niewiele o strategiach ofensywnych. Przyjazny występ 0: 0, który pokazuje, że zespoły w stole są blisko siebie, ale wciąż są nieco z dala od miejsc promocyjnych.

Statystyki gry pokazują, że zarówno Saarbrücken, jak i Bielefeld mieli słabości w ofensywie, podczas gdy usługi obronne były precyzyjne w całej grze. Dalsze szczegóły i głębszą analizę można znaleźć w raporcie na temat

Kommentare (0)