Śmiertelny wypadek w Mannheim: Kierowca wjeżdża w grupę osób!
3 marca 2025 r. kierowca wjechał w grupę osób w Mannheim, zabijając dwie osoby i raniąc kilka innych. Dochodzenia są w toku.
Śmiertelny wypadek w Mannheim: Kierowca wjeżdża w grupę osób!
W poniedziałek w centrum Mannheim doszło do strasznego zdarzenia: mężczyzna wjechał samochodem w grupę ludzi, zabijając dwie osoby. Policja potwierdziła teraz, że pięć innych osób zostało ciężko rannych, a pięć zostało lekko rannych. Ranne są także trzy osoby, które są leczone w Szpitalu Uniwersyteckim w Mannheim. Podejrzany sprawca, 40-letni Niemiec z Nadrenii-Palatynatu, przebywa w szpitalu w stanie zagrażającym życiu po tym, jak podczas aresztowania strzelił sobie w usta ślepym pistoletem, podają kilka mediów, w tym oe24.
Ze wstępnych dochodzeń wynika, że policja nie wierzy, że zbrodnia miała motyw polityczny i uważa, że mężczyzna był samotnym sprawcą. Rzecznik policji w Mannheim Stefan Wilhelm podkreślił, że nie ma już zagrożenia dla ludności. Różne władze również wydały wszystko jasne i sklasyfikowały sytuację jako ustabilizowaną. Krajowa Policja Kryminalna i prokuratura w Mannheim rozpoczęły śledztwo w celu ustalenia motywów sprawcy. Minister spraw wewnętrznych Thomas Strobl również wyraził zaniepokojenie i pochwalił służby ratunkowe za szybką reakcję. Pomimo tragicznych wydarzeń miasto Stuttgart planuje dopuszczenie zbliżającej się parady karnawałowej, ponieważ szkolenie w zakresie bezpieczeństwa zostało już przeprowadzone wcześniej – poinformował SWR Aktuell BW.
Do zbrodni doszło na Paradeplatz, centralnym punkcie Mannheim, gdzie w momencie zdarzenia znajdował się jarmark karnawałowy z licznymi straganami i atrakcjami. Naoczny świadek doniósł o traumatycznych scenach, w których ranni ludzie leżeli na chodniku. W odpowiedzi na incydent miasto Mannheim utworzyło doraźną opiekę psychospołeczną, aby zapewnić wsparcie poszkodowanym. Osoby poszkodowane mogą uzyskać pomoc pod numerem infolinii 0800 000 7556. Prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier również wyraził współczucie rodzinom ofiar. Świadczy to o szoku, jaki incydent wywarł na całe społeczeństwo, o czym świadczą wypowiedzi przedstawicieli politycznych, którzy wyrazili solidarność z ofiarami.