Festiwal mocnego piwa w Laupheim: Setki osób świętuje pierwsze nalewanie!
Setki osób świętowały pierwsze nalanie mocnego piwa w Kronenbrauerei w Laupheim z tradycyjnym koźlakiem i koźlakiem lodowym.
Festiwal mocnego piwa w Laupheim: Setki osób świętuje pierwsze nalewanie!
Niezapomniany wieczór w Laupheim! W sobotę setki miłośników piwa przybyły na pierwszą w Kronenbrauerei uroczystość nalewania mocnego piwa, która zamieniła dziedziniec browaru w ucztę dla zmysłów. W mroźnym, sześciostopniowym mrozie mistrz piwowarstwa Paul Eble Jr. otworzył wydarzenie mocnym naciśnięciem pierwszej beczki z piwem – czterema precyzyjnymi kranami i wieczór się rozpoczął!
„Byliśmy pod wrażeniem liczby przybyłych osób” – zachwyca się Eble. Nalewanie mocnego piwa ma długą tradycję, sięgającą średniowiecza, kiedy w okresie Wielkiego Postu pito mocne piwo. Jednak Laupheim warzy również w zimnych porach roku i robi to od ponad 100 lat dzięki słynnemu Bockowi Bożonarodzeniowemu. Odwiedzający mogli spodziewać się wyjątkowych wrażeń: zaoferowano gorący Glühbock, pyszną mieszankę jasnego koźlaka i przypraw, ale większość zdecydowała się na orzeźwiający, chłodny koźlak i Weizenbock.
Spektakularna atrakcja: Eisbock
Absolutną atrakcją wieczoru było otwarcie Eisbocka – mocnego piwa z mrożonej beczki. Beczkę otwarto w temperaturze minus 20 stopni i zwiedzający byli świadkami prawdziwego spektaklu: trzy czwarte zawartości zostało zamrożone, a cały alkohol zebrał się w środku. „Niegazowany eliksir o wysokiej wytrzymałości” – tak Eble opisuje wynik. Entuzjazm gości mówi sam za siebie: „My i odwiedzający byliśmy więcej niż zadowoleni” – mówi mistrz piwowarski, wskazując na powtórkę wydarzenia w przyszłym roku. Nalewanie mocnego piwa w Laupheim było pełnym sukcesem i festiwalem, który zostanie w pamięci!