Bomba podatkowa dla właścicieli samochodów elektrycznych: Rząd generuje dodatkowe koszty!
Rząd austriacki będzie po raz pierwszy pobierał podatek od pojazdów elektrycznych od kwietnia 2025 r., co nałoży na właścicieli samochodów elektrycznych wysokie dodatkowe koszty.
Bomba podatkowa dla właścicieli samochodów elektrycznych: Rząd generuje dodatkowe koszty!
Nowy rząd federalny złożony z ÖVP, SPÖ i Neos podjął decyzję o rozszerzeniu po raz pierwszy podatku od ubezpieczeń komunikacyjnych, który wcześniej dotyczył wyłącznie pojazdów z silnikami spalinowymi, na samochody elektryczne. Dotyczy to zarówno pojazdów nowo rejestrowanych, jak i już posiadanych samochodów elektrycznych. Rozwiązanie to, które wejdzie w życie od kwietnia, znacznie zwiększy roczne koszty właścicieli samochodów elektrycznych. Jak tom.at zgłoszono, dodatkowe koszty mogą wynosić od 70 do ponad 2000 euro rocznie, w zależności od modelu i jego wagi. Wzrost podatku jest szczególnie zauważalny w przypadku dużych pojazdów. Przykładowo za popularną Škodę Enyaq od teraz trzeba będzie spodziewać się dodatkowych 480 euro rocznie, podczas gdy BMW i4 będzie kosztować właścicieli około 530 euro więcej. Dodatkowe koszty są szczególnie drastyczne w przypadku Tesli Y, która kosztuje średnio dodatkowe 950 euro rocznie.
Nowe sposoby obliczeń
Obliczanie tego podatku wykorzystuje nową formułę, która uwzględnia masę i moc samochodów elektrycznych, a nie opiera się wyłącznie na emisji CO2. Głośny kosmo.at W nowym modelu sterowania wykorzystywana jest ciągła moc silnika elektrycznego. Przykładem jest VW ID.3 Pro, który kosztuje 42,85 euro miesięcznie, co daje w sumie 514,20 euro rocznie. Odpowiada to mniej więcej ciężarowi podatkowemu VW Golfa z silnikiem spalinowym.
Decyzja rządu wywołała już gorącą dyskusję. Krytycy tacy jak ARBÖ narzekają, że stanowi to krok wstecz w kierunku elektromobilności, ponieważ zastosowanie podatku z mocą wsteczną do pojazdów, które zostały już zakupione, mogłoby prowadzić do utraty wartości na rynku samochodów używanych. Nowe regulacje rodzą pytania o przyszłą sprzedaż pojazdów elektrycznych w czasie, jak zauważają Zieloni, debata klimatyczna w toku. Rzecznik finansowy Jan Krainer z SPÖ podkreśla jednak, że pomimo obciążeń pojazdy elektryczne nadal mają przewagę nad spalinowymi odpowiednikami.