Gwarancja dla Szlezwiku-Holsztynu w wysokości 300 milionów euro: co teraz?
Szlezwik-Holsztyn broni gwarancji na rzecz Northvolt w wysokości 300 milionów euro. Minister finansów Schneider wyjaśnia ryzyko i skutki.

Gwarancja dla Szlezwiku-Holsztynu w wysokości 300 milionów euro: co teraz?
W Szlezwiku-Holsztynie toczy się dramatyczna gra finansowa! Rząd stanowy stoi przed wyzwaniem obrony gwarancji w wysokości 300 mln euro dla producenta akumulatorów Northvolt. Dirk Schrödter, szef Kancelarii Państwa, podkreśla, że obligacja zamienna jest powszechnym instrumentem finansowania i że ryzyko zostało wcześniej dokładnie zbadane. Czas jednak gra kluczową rolę: rząd federalny nie zwrócił się jeszcze do Szlezwiku-Holsztynu o płatność, ale minister finansów Silke Schneider ostrzega, że płatność może nastąpić najpóźniej na początku marca 2025 r.
Sytuacja się pogarsza! Aby stworzyć „warunki budżetowe” do wypłaty, kraj musiałby zaciągnąć kolejne 300 mln euro długu. To nie tylko zwiększy zadłużenie, ale także podniesie koszty odsetek. Minister Schrödter stara się uspokoić sytuację, podkreślając, że środki nie przepadają, a są inwestowane w budowę fabryki w Heide. Opozycja jest jednak sceptyczna: Beate Raudies z SPD wyraża niezadowolenie z odpowiedzi władz stanowych i rozważa wszczęcie procedury kontroli akt.
Czy budowa fabryki akumulatorów jest zagrożona?
Szlezwik-Holsztyn gwarantuje połowę obligacji zamiennej, która wynosi 600 mln euro. Kwota ta została już wypłacona Northvolt w grudniu 2023 r. i styczniu 2024 r. Schrödter i Gaby Schäfer, prezes Państwowej Izby Kontroli, zapewniają, że pieniądze zostaną przeznaczone wyłącznie na budowę fabryki akumulatorów w Heide. Duża część środków została już wykorzystana na zaliczki maszynowe. Pozostaje jednak pytanie: czy pieniądze faktycznie zostały przeznaczone na budowę? Sekretarz stanu Julia Carstens wyjaśnia, że środki znajdują się na zablokowanym koncie i możliwa jest kontrola. Opozycja pozostaje jednak podejrzliwa i postrzega obligację zamienną jako ryzykowny instrument finansowy.