Świąteczna bajka czy biletowy koszmar? Autobus utknął nigdzie!
Autokar z 27 pasażerami utknął w drodze na jarmark bożonarodzeniowy w Wittenberdze, a mieszkańcy spontanicznie pomogli.

Świąteczna bajka czy biletowy koszmar? Autobus utknął nigdzie!
Nieudana wycieczka na jarmark bożonarodzeniowy w Möllensdorf zakończyła się wrzaskiem dla 27 turystów. Zamiast radosnej adwentowej atmosfery autokar grupy wylądował na odległej, gruntowej drodze, utknął i nie miał wyjścia. Według policji system nawigacji kierowcy wprowadził go w błąd, a mały traktor nie był w stanie uratować sytuacji Kurier Północny zgłoszone.
Problemy zaczęły się w weekend, kiedy na jarmark świąteczny udali się głównie starsi podróżnicy. Choć kierowca ciągnika próbował wyciągnąć autobus, okazał się on za mały do tego zadania. W końcu wezwano firmę holowniczą z ciężkim sprzętem, co opóźniło akcję o kilka godzin. Podczas gdy podróżni marzli, spontaniczni pomocnicy z okolicy zaproponowali, jak to zrobić MDR zgłosiło wsparcie i zawiozło samochodami część osieroconych osób na jarmark bożonarodzeniowy. Zorganizowano także drugi autokar, który ostatecznie dowiózł wszystkich pasażerów do miejsca docelowego z około 90-minutowym opóźnieniem.
Szczęśliwego przybycia pomimo przeciwności losu
Według rzeczniczki policji, kiedy podróżni w końcu dotarli na jarmark bożonarodzeniowy, przywitał ich głośny Święty Mikołaj, który gorąco ich powitał za pośrednictwem komunikatu przez głośnik. Pomimo niespodziewanych trudności i mroźnego pobytu na polnej drodze, wycieczka zakończyła się szczęśliwie.