Burgstaller po brutalnym ataku: w areszcie na wakacje!
19 grudnia 2024 r. 23-latek został skazany na areszt za napaść po kontuzji gwiazdy Rapidu Burgstallera.

Burgstaller po brutalnym ataku: w areszcie na wakacje!
W centrum szokujących wydarzeń znajduje się gwiazda Rapidu Guido Burgstaller, który w sobotę rano został brutalnie zaatakowany nie wiadomo skąd. Do zdarzenia doszło przed dyskoteką Volksgarten w Wiedniu, kiedy 23-letni mężczyzna powalił go uderzeniem, w wyniku czego Burgstaller upadł nieszczęśliwie na asfalt i doznał złamania podstawy czaszki. Ten agresywny atak miał miejsce po nocy wypełnionej piciem i zabawą, a Burgstaller prawdopodobnie nie zareagował wystarczająco szybko, trzymając ręce w kieszeniach, gdy napastnik niespodziewanie go zaatakował. Głośny dzisiaj.o Podejrzany został już zatrzymany i pozostanie w areszcie do kolejnej rozprawy, która odbędzie się 30 grudnia.
Dochodzenie i przeprosiny
Po ataku podejrzany bandyta początkowo uciekł, ale kilka dni później zgłosił się na policję i wziął pełną odpowiedzialność za swoje czyny. Chociaż okazał skruchę i przeprosił wszystkich zaangażowanych, zwłaszcza Burgstallera i jego rodzinę, pozostaje pod presją nie tylko z powodu poważnych obrażeń ciała, ale także z powodu możliwych działań zemsty ze strony chuliganów Rapid. Grozili mu już za pośrednictwem mediów społecznościowych. Sam Burgstaller jest mocno dotknięty wydarzeniami, zwłaszcza że napastnik najwyraźniej nie rozpoznał tożsamości gwiazdy futbolu, co czyni sytuację jeszcze bardziej tragiczną.
W środowisku klubu doszło też do kolejnego skandalu: Po wyczekiwanych z niecierpliwością derbach z Austrią Wiedeń drużyna Rapidu i rządzący skandowali homofobiczne okrzyki, co zostało ostro potępione nie tylko przez kibiców, ale także przez Bundesligę. W oficjalnym komunikacie austriackiej Bundesligi piłkarskiej poinformowano nie tylko o samym klubie, ale także kilku zawodnikach i działaczach, w tym Burgstaller. Dyrektor zarządzający Steffen Hofmann i asystent trenera Stefan Kulovits przeprosili za swoje uwagi i przyznali, że ich słowa były niestosowne w tej gorącej atmosferze rywalizacji eurosport.de zgłoszone. Te incydenty rzuciły cień na klub i pokazały, jak ważne jest szanowanie wartości piłki nożnej.