Powrót Fellera: czwarte miejsce i nowa nadzieja na sezon narciarski!
Manuel Feller po czterech emeryturach walczy o czwarte miejsce w Val d’Isére. Marco Schwarz błyszczy swoim powrotem. Aktualizacje sezonu narciarskiego.

Powrót Fellera: czwarte miejsce i nowa nadzieja na sezon narciarski!
W sobotę 16 grudnia 2024 r. Manuel Feller powrócił do Val d’Isère po serii czterech niepowodzeń. Tyrolczyk zajął czwarte miejsce i odetchnął z ulgą, choć do podium boleśnie brakowało mu niespełna sześciu setnych. „Jeśli cztery razy z rzędu zdobędziesz zero, to już całkiem blisko mnie” – przyznał Feller, jednocześnie skupiając się na pozytywnych aspektach: „Ale możesz to tylko sprawdzić – i mi się to udało” – powiedział 32-latek po solidnym wyścigu, za który otrzymał pochwały od kolegów z drużyny. Marco Schwarz, który wrócił po zerwaniu więzadła krzyżowego, również zakończył karierę po pierwszym biegu, ale już podczas powrotu pokazał ogromny potencjał, co mimo wcześniejszej emerytury zostało pozytywnie odebrane Krone.at zgłoszone.
Dla Fellera sezon narciarski charakteryzuje się chęcią pozostawienia za sobą złych wspomnień z poprzedniego sezonu. Upadek na Mistrzostwach Świata w zeszłym roku był dla niego dużym wyzwaniem. Przypomniał sobie czas, kiedy stracił radość z jazdy na nartach: „Ostatnie półtora miesiąca poprzedniego sezonu było bardzo trudne”. Ale teraz jest gotowy skupić się na nowych wyzwaniach i wyjaśnia: „Najważniejsze było pozbycie się z głowy złych wspomnień” – mówi Feller, wspominając swoje trudności. Udało mu się przełamać te bariery mentalne, aby z optymizmem przystąpić do nadchodzących wyścigów Laola1.at trzymany.
W nadchodzącym sezonie Feller planuje rywalizować w każdym wyścigu, nie skupiając się wyłącznie na piłce slalomowej, co zajmowało go zeszłej zimy. Start w Sölden 29 października 2024 r. będzie dla niego kluczowy, aby udowodnić, że zyskał nowe życie i poprawić swoje wyniki po częstych niepowodzeniach w tym wyścigu w przeszłości. „Plan zakłada, że w tym roku poradzimy sobie lepiej niż w ostatnich latach” – potwierdził Feller i dodał: „Mam nadzieję, że zabiorę to ze sobą na wyścigi”.