As kolarski Ianculescu: W ten sposób finansuje swoją olimpijską ścieżkę treningową!
Alexandra Ianculescu korzysta z serwisu OnlyFans do finansowania treningów kolarskich w ramach realizacji swoich marzeń o igrzyskach olimpijskich w 2028 r. w Los Angeles.

As kolarski Ianculescu: W ten sposób finansuje swoją olimpijską ścieżkę treningową!
Rumuńska kolarka Alexandra Ianculescu ugruntowała swoją pozycję pionierki w świecie sportu i treści internetowych. W 2021 r. założyła konto OnlyFans, aby finansować swoje sportowe marzenia, w szczególności start w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. „Moje życie całkowicie zmieniło się na lepsze dzięki OnlyFans” – wyjaśnia Ianculescu, która wcześniej pracowała na trzech stanowiskach jednocześnie i ledwo znajdowała czas na szkolenie. Dochód z konta pozwala jej skupić się na jeździe na rowerze i pokryć wysokie koszty sprzętu i obozów treningowych. Jak z Dzisiaj o godz Według doniesień Ianculescu uzyskała dzięki platformie stabilność finansową, co oznacza, że może teraz trenować w lepszych warunkach i mniej martwić się o codzienne wydatki.
Nowa droga do olimpijskiego snu
Decyzja Ianculescu o skorzystaniu z OnlyFans wynikała z konieczności znalezienia dodatkowego wsparcia finansowego. „Pomaga mi pokryć koszty czynszu, artykułów spożywczych i szkoleń” – mówi. Zainspirowana przez przyjaciółkę, zaczęła dzielić się spostrzeżeniami na temat swoich treningów i życia codziennego, dzięki czemu platforma stała się dla niej przydatnym źródłem dochodu. Chociaż sama musi walczyć o sponsoring i nagrody pieniężne, jej sukces w OnlyFans jest niezwykły. „Za pięć lat o wiele więcej gwiazd sportu będzie działać w Onlyfans niż obecnie” – jest przekonany Ianculescu, ponieważ daje to możliwość osiągnięcia niezależności finansowej bez konieczności podążania za oczekiwaniami tradycyjnych metod finansowania. Ta informacja również pochodzi z Crier.co potwierdzony.
33-latka, która brała udział w Igrzyskach Olimpijskich 2018, w nowej strategii finansowania widzi nie tylko szansę na wsparcie swojej kariery, ale także szansę na zbudowanie społeczności wokół swojej kariery sportowej. Pomimo początkowych obaw rodziny Ianculescu przezwyciężyła strach i teraz cieszy się wolnością i sukcesem, jakie zapewnia jej konto OnlyFans. „Ludzie się mnie boją” – żartuje, ale wykorzystuje tę platformę, aby dzielić się swoją pasją do sportu z innymi.