Dow wzrósł o 1000 punktów po obniżeniu ceł przez zespół Trumpa
Kontrakty terminowe Dow wzrosły o 1000 punktów po niespodziewanej obniżce ceł na chińskie towary przez zespół Trumpa. Krok, który mógłby ustabilizować stosunki handlowe i gospodarkę USA.

Dow wzrósł o 1000 punktów po obniżeniu ceł przez zespół Trumpa
Nowy Jork – CNN – USA Kontrakty terminowe na akcje wzrosła gwałtownie w poniedziałek rano po tym, jak najwyżsi urzędnicy ds. handlu prezydenta Donalda Trumpa poczynili w weekend zaskakująco znaczne postępy w łagodzeniu napięć handlowych z Chinami. Cła zostały obniżone do znacznie niższego poziomu, co według niektórych ekonomistów może zapobiec zbliżającej się recesji w USA.
Dane rynkowe znacząco rosną
Kontrakty terminowe na Dow wzrosły o 1000 punktów, czyli 2,4%. Kontrakty terminowe na S&P 500 również zyskały 3,1%, a kontrakty terminowe na Nasdaq zyskały 4%. Akcje amerykańskie były na dobrej drodze do odrobienia wszystkich strat od czasu ogłoszenia handlu przez Trumpa z 2 kwietnia, który nałożył 10% cło na prawie wszystkie towary importowane do Stanów Zjednoczonych. Jednak wkrótce po ich wejściu w życie Trump zawiesił większość tych ceł, a ostatnio podniósł podatki importowe nałożone na Chiny do 145% na większość chińskiego importu.
Wojna handlowa i cła między USA i Chinami
W rezultacie Chiny podniosły cła na amerykańskie towary do 125%. Wzajemna wojna handlowa praktycznie zatrzymała wymianę handlową między obydwoma krajami i stwarza ryzyko znacznych wzrostów cen i niedoborów. Obie strony zgodził się na obniżkę ceł o 115 punktów procentowych, choć na znacznie wyższym poziomie niż przed objęciem urzędu przez Trumpa w styczniu – choć znacznie niższym od historycznych poziomów w zeszłym miesiącu, co wywołało duże zaniepokojenie amerykańskich firm, konsumentów, ekonomistów i inwestorów.
Optymistyczne perspektywy dla rynków
Kolejny istotny aspekt rozmów: Bessent wyjaśnił, że Stany Zjednoczone i Chiny wprowadziły mechanizm pozwalający uniknąć przyszłych podwyżek ceł, co sugeruje, że najgorsze w wojnie handlowej możemy mieć już za sobą. „Nadal istnieje wiele czynników, które przeciwdziałają (globalnej) recesji, a dzisiejsza rano wiadomość o niższych stawkach celnych między USA i Chinami stanowi kolejny dowód” – zauważył Henry Allen, strateg Deutsche Bank, w poniedziałkowej notatce dla inwestorów. „Odporność samego rynku sprawia, że recesja staje się mniej prawdopodobna w miarę poprawiania się warunków finansowych”.
Reakcja inwestorów
W rezultacie, w poniedziałkowy poranek, Wall Street cieszyła się. Inwestorzy wykazali większe zainteresowanie bardziej ryzykownymi aktywami, w tym akcjami. Dolar amerykański wzrósł o 1% w stosunku do koszyka walut. Ropa w USA, która wcześniej spadła w związku z obawą inwestorów przed luką popytową wynikającą z globalnej recesji spowodowanej cłami, wzrosła o 3,5% do 63 dolarów za baryłkę. Międzynarodowa cena referencyjna ropy Brent również wzrosła o 3,3% do 66 dolarów za baryłkę. Z kolei inwestorzy sprzedali bezpieczne aktywa, takie jak złoto, które spadło o 3,9%.
Rosną akcje spółek technologicznych i luksusowych
Akcje spółek technologicznych znalazły się wśród największych zwycięzców: pomimo niedawnego zwolnienia sprzętu komputerowego z ceł nałożonych na Chiny, sektor technologiczny szczególnie ucierpiał w wyniku wojny handlowej między USA a Chinami. Jabłko ( AAPL ) zyskała 7%, Tesla ( TSLA ) wzrosła o 7,7%, Nvidia ( NVDA ) zyskał 5,1%, Amazon ( AMZN ) wzrósł o 8%, a Intel ( INT ) zyskała w poniedziałek rano 4,1%. Akcje producentów dóbr luksusowych, które spadły w ostatnich miesiącach, mocno odbiły: Hermès wzrósł o 4%, Burberry o 6%, a LVMH o 7%.
Deeskalacja wojny handlowej i nastroje na rynku
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent określił deeskalację wojny handlowej, którą wynegocjował ze swoimi chińskimi odpowiednikami w weekend, jako twardą, ale pełną szacunku. „Byliśmy stanowczy i posunęliśmy się do przodu” – powiedziała Bessent CNBC z Genewy. Podkreślił, że USA negocjują z pozycji siły, gdyż Chiny są bardziej zależne od rynku amerykańskiego niż odwrotnie. Chińska gospodarka zmaga się z kryzysem mieszkaniowym i narastającym kryzysem zadłużenia. Ta sytuacja sprawia, że nie jest korzystne dla Chin angażowanie się w wyniszczającą wojnę handlową.
Bessent zwrócił uwagę, że deficyt handlowy USA można postrzegać jako korzystny dla negocjacji: „Jesteśmy krajem z deficytem (handlowym). Historycznie rzecz biorąc, kraj z deficytem ma lepszą pozycję negocjacyjną”. Pomimo tych pozytywnych zmian nadal istnieje obawa, że nikt nie wyjdzie zwycięsko z wojny handlowej. Nastroje konsumentów w USA znacząco spadły w ostatnich miesiącach, a inflacja coraz bardziej niepokoi ludzi.
Perspektywy na przyszłość
Nowe porozumienie, choć przyjęte z zadowoleniem przez Wall Street i konsumentów, stanowi niezwykłą zmianę dla administracji Trumpa, która zaledwie kilka dni temu podkreśliła, że konfrontacja handlowa z Chinami jest konieczna, aby przywrócić utraconą siłę produkcyjną Ameryki. W kolejnym kroku Stany Zjednoczone chcą skoncentrować się na rozbudowie łańcuchów dostaw „potrzeb strategicznych”, aby zmniejszyć zależność od Chin w zakresie towarów krytycznych, takich jak leki, chipy półprzewodnikowe i stal.
Bessent powiedział: „Chcemy oddzielenia imperatywów strategicznych, których nie udało nam się osiągnąć podczas Covid. Robiąc to, zdaliśmy sobie sprawę, że wydajne łańcuchy dostaw nie są jednocześnie odpornymi łańcuchami dostaw”. Restrukturyzacja ta ma na celu stworzenie uczciwości w międzynarodowym biznesie i usunięcie „wewnętrznych, pozataryfowych barier handlowych”, które szkodzą amerykańskim firmom prowadzącym działalność za granicą.