Proces roku: René Benko stanie przed sądem w Innsbrucku!
René Benko stanie przed sądem od 14 października 2023 r. za „oszukańczą Kridę”. Proces toczy się w Innsbrucku.

Proces roku: René Benko stanie przed sądem w Innsbrucku!
Proces roku przeciwko austriackiemu przedsiębiorcy René Benko rozpoczyna się 14 i 15 października 2023 roku przed Sądem Okręgowym w Innsbrucku. Benko, znany jako założyciel Grupy Signa, był kiedyś uznawany za gwiazdę lokalnej gospodarki i osiągnął wysoką pozycję na liście Forbesa z aktywami wartymi prawie 5 miliardów euro. Przebywa jednak w areszcie od stycznia 2023 r., a nadchodzący proces cieszy się dużym zainteresowaniem mediów. Dziennikarze z całego świata zgłosili się, aby zrelacjonować zarzuty i przebieg negocjacji, które według oe24 obejmują podejrzenie „oszukańczej firmy Krida”.
Zarzuty wobec Benka są poważne: podobno ma on ukryty majątek przed wierzycielami, co odpowiada szacunkowej stracie na kwotę od 660 000 do 667 566,67 euro, jak wynika z aktu oskarżenia Prokuratury Gospodarczej i Korupcji (WKStA). Do spornych płatności należy m.in. zaliczka na czynsz za luksusową willę w Innsbrucku w wysokości 360 tys. euro, z której można korzystać dopiero od końca lutego 2025 r. Zarzuca się mu także przekazanie matce 300 tys. euro w celu uchronienia tych środków przed roszczeniami wierzycieli.
Szczegóły zarzutów
W dniu 6 października 2023 roku Benko przekazał na rzecz RB Immobilienverwaltungs GmbH & Co KG ww. zaliczkę na koszty wynajmu i eksploatacji w łącznej kwocie 367.566,67 euro. Śledczy zastanawiają się, dlaczego dokonano tych płatności, skoro właściciel firmy nie żądał zwrotu nawet po wyjściu z umowy najmu. W pierwszym dniu procesu przesłuchany zostanie Benko oraz ośmiu zaproszonych świadków, w tym jego matka, siostra i główna księgowa Signy. Wszystkich zamieszanych w sprawę uważa się za niewinnych, ale Benko może grozić do dziesięciu lat więzienia, jeśli zarzuty się potwierdzą.
Proces jest istotny nie tylko ze względu na podejrzenie „oszukańczej Kridy”, ale może mieć także daleko idące konsekwencje dla firmy Benko. Nie przyznał się do postawionych mu zarzutów, a kilka wniosków o zwolnienie z aresztu zostało odrzuconych. Eksperci oczekują, że strategie obrony Benko będą bardzo zróżnicowane, a przyznanie się do winy może potencjalnie skrócić proces, a całkowite zaprzeczenie zarzutom może skutkować odroczeniem rozprawy. Sytuacja ta ilustruje złożoną sytuację, w jakiej znajduje się przedsiębiorca.
Interes społeczny i gospodarczy
Biorąc pod uwagę polityczne i gospodarcze znaczenie sprawy, także szersza opinia publiczna z entuzjazmem śledzi zbliżający się proces. René Benko od dawna jest centralną postacią austriackiej gospodarki, a jego przypadek rodzi pytania o uczciwość finansową w branży nieruchomości. Doniesienia na ten temat mogą mieć wpływ nie tylko na jego osobistą przyszłość, ale także na zaufanie do struktur gospodarczych kraju, potencjalnie niepokojąc innych inwestorów i inwestorów.
Spółka będzie uważnie monitorować rozwój zarzutów wobec Benka i rolę, jaką mogły odegrać jego dotychczasowe wpływy w branży. Wynik procesu pozostaje niepewny do czasu wydania wyroku przez sąd. Czas pokaże, jak ten proces wpłynie na Grupę Signa i jej bieżącą działalność.