Brytyjskie hotele w centrum gorącej debaty na temat imigracji

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Jak brytyjskie hotele stały się centrum gorącej debaty na temat imigracji: Przypadek hotelu Bell w Epping rodzi pytania dotyczące osób ubiegających się o azyl, bezpieczeństwa i presji politycznej.

Wie britische Hotels zum Zentrum eines hitzigen Einwanderungsdebatte wurden: Der Fall des Bell Hotels in Epping wirft Fragen zu Asylbewerbern, Sicherheit und politischem Druck auf.
Jak brytyjskie hotele stały się centrum gorącej debaty na temat imigracji: Przypadek hotelu Bell w Epping rodzi pytania dotyczące osób ubiegających się o azyl, bezpieczeństwa i presji politycznej.

Brytyjskie hotele w centrum gorącej debaty na temat imigracji

Epping, Anglia — Hotel Bell w Epping, zaledwie kilka kilometrów od Londynu, nie otrzymuje żadnych nowych rezerwacji i nadal jest w pełni zarezerwowany każdego wieczoru. Od 2020 roku hotel jest wykorzystywany przez rząd do przyjmowania tysięcy osób ubiegających się o azyl, które co roku przybywają na południowe wybrzeże Anglii i stają przed dylematem administracyjnym.

Nikt nie jest zadowolony z obecnego systemu: ani rząd, ani władze lokalne, które muszą płacić duże sumy pieniędzy za lukratywne kontrakty, ani osoby ubiegające się o azyl, które mogą spędzić lata w małym pokoju, czekając na decyzję w sprawie pozwolenia na pobyt w Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy Epping również są wściekli; niektórzy czują się zagrożeni w obecności grup młodych mężczyzn mieszkających w mieście.

Protesty i spory prawne

Niezadowolenie i protesty wciąż narastają. Sytuacja w Epping stała się napięta w zeszłym miesiącu, kiedy osoba ubiegająca się o azyl z Etiopii została oskarżona o napaść na tle seksualnym na uczennicę w centrum miasta. Odpiera zarzuty i oczekuje na proces. Wielu mieszkańców było oburzonych, a niektórzy zorganizowali protesty przed hotelem – podsycane przez prawicowych działaczy – które przerodziły się w przemoc.

Jednak we wtorek protestujący mieli powód do świętowania, kiedy rada miasta wygrała przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego zakazujące operatorom hotelu Bell przyjmowania osób ubiegających się o azyl w związku ze skargą, że hotel nie jest używany zgodnie z jego przeznaczeniem. 138 osób tam mieszkających będzie musiało opuścić hotel w przyszłym miesiącu.

Politische Implikationen und Herausforderungen

Orzeczenie sądu umieściło ten trzygwiazdkowy hotel w centrum politycznej burzy i przyprawia rząd laburzystów o ból głowy. To, dokąd powinny udać się osoby ubiegające się o azyl, stanowi prawdziwy problem dla premiera Keira Starmera. Jednak Nigel Farage, wybitny przywódca skrajnie prawicowej partii Reform UK, uznał to orzeczenie za wielkie zwycięstwo. Wezwał do podobnych protestów przed hotelami dla imigrantów w całym kraju, aby wywrzeć presję na samorządy lokalne, aby podjęły działania prawne.

Jeśli inne samorządy w Wielkiej Brytanii podejmą podobne działania prawne, może to spowodować poważne problemy dla rządu. Obecnie dostępnych jest około 210 hoteli, które mogą pomieścić około 32 000 osób. Jeśli więcej samorządów wygra decyzje prawne, takie jak Epping, rząd będzie musiał znaleźć nowe zakwaterowanie w ciągu kilku miesięcy do czasu rozpatrywania wniosków o azyl.

Rzeczywistość osoby ubiegającej się o azyl

Mohamed Khador, 24-letni mężczyzna z Somalii, twierdzi, że przedostanie się z Somalii do Anglii zajęło mu trzy lata. Większość czasu spędził w Austrii, gdzie przez krótki czas pracował jako zmywak, ale głównie był w ciągłym ruchu. Zanim przybył do Dunkierki w północnej Francji, zaoszczędził około 1000 dolarów, co wystarczyło, aby zapewnić sobie miejsce na zrujnowanym pontonie wraz z około 70 innymi osobami, mając nadzieję, że wkrótce zobaczy białe klify Anglii. Khador opisuje przeprawę przez kanał La Manche jako „przerażającą, bolesną i zimną”.

Przybył cztery miesiące temu i został zabrany do ośrodka przetwarzania, w którym mieszka do dziś. Na początku wszystko było „normalne” – relacjonuje. „Miejscowi grali w krykieta, ja grałem z innymi w piłkę nożną. To nie miało znaczenia, nikogo to nie obchodziło”. Wtedy wydarzyło się coś, co nazywa „incydentem”.

Podzielona społeczność

„Incydent” stał się głównym tematem zbiorowej pamięci miasta. W lipcu Hadush Kebatu, 38-latek z Etiopii, został oskarżony o napaść i molestowanie na tle seksualnym. Po latach względnego spokoju mieszkańcy poczuli się niepewnie. „To lato jest najgorsze od długiego czasu” – powiedziała CNN Elaine, lokalna mieszkanka. „Nikt nie uważa, że ​​dobrym pomysłem jest zakwaterowanie 150 mężczyzn w takim hotelu tuż obok szkoły”.

Dzień po wyroku sądu wielu mieszkańców wyraziło swoje zdanie. Dziesiątki osób przejeżdżało obok hotelu Bell, trąbiąc i pozornie świętując. Inni krzyczeli „Wyrzuć Starmera” i „W końcu się go pozbądźcie”. Było wiele wezwań do „Niiigel” w celu wsparcia Farage’a, którego nazwisko jest dobrze znane w Wielkiej Brytanii.

W wyniku tego zdarzenia życie Khadora również uległo zmianie. W drodze do lokalnego sklepu zgłasza wrogość i obelgi. „Teraz wydaje ci się, że jesteś winny, dopóki nie udowodni ci się niewinności. W tej chwili jesteś tylko imigrantem. Jesteś winny”.

Napięcia narodowe i wyzwania społeczne

Droga prowadząca z centrum miasta do hotelu Bell od dwóch tygodni ozdobiona jest biało-czerwonymi flagami angielskiego Krzyża Św. Jerzego. „Myślę, że to wspaniale” – powiedział przechodzień. „To są nasze ulice”. Inni jednak są po cichu zaniepokojeni wypowiedziami nacjonalistycznymi, które niektórzy uważają za brutalne. Jeden z mężczyzn nie chciał być cytowany, obawiając się, że stanie się celem protestujących, jeśli będzie wypowiadał się w imieniu migrantów.

Pomimo wezwania Farage'a do „pokojowych” demonstracji, dotychczasowe protesty nie zawsze miały charakter pokojowy. Zeszłego lata doszło do gwałtownych zamieszek i jawnego rasizmu, a dezinformacja doprowadziła do zamieszek antyimigranckich. Zabójstwo trzech dziewcząt w Southport podczas imprezy jogi wywołało niepokoje w całym kraju i dziesiątki aresztowań.

Frustracja związana z wysokim poziomem imigracji i powolnym wzrostem gospodarczym podsyciła natywizm. „Jesteśmy małym krajem” – powiedział Eddie. „Możemy wchłonąć tylko tyle, zanim zmieni się całe nasze środowisko”. Uważa, że ​​prawdopodobnie należałoby zbudować specjalne obozy, aby poradzić sobie z imigracją.

Przyszłość osób ubiegających się o azyl

W następstwie postanowienia sądu rząd ogłosił, że dokonuje przeglądu „zakresu odpowiednich obiektów noclegowych”, aby zapewnić zakwaterowanie osobom ubiegającym się o azyl w Anglii. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostrzegło, że decyzja sądu będzie miała znaczący wpływ na możliwość zakwaterowania w hotelach osób ubiegających się o azyl. Wpływ ten może być jeszcze większy, jeśli inne rady rozważą podjęcie podobnych działań prawnych. Farage zapowiedział, że 10 rad pod przewodnictwem Reform UK zrobi wszystko, co w ich mocy, aby wygrać podobne decyzje.

W Hotelu Bell wszystkie 80 pokoi, które pomieszczą 138 osób, muszą zostać zwolnione do wieczora 12 września. Dla Khadora będzie to prawdopodobnie oznaczać kolejne oczekiwanie, zanim będzie mógł, jak twierdzi, rozpocząć życie od nowa, ponieważ osoby ubiegające się o azyl nie mogą pracować w trakcie składania wniosku. „Chcę tylko udowodnić, że nie jestem przestępcą i że mogę wnieść swój wkład. Nie jestem darmozjadem” – powiedział. Niezależnie od tego, czy przebywa w innym hotelu, czy w innym noclegu, różnica wydaje mu się niewielka. „Wszędzie będzie tak samo” – wzdycha.